Od ponad 20 lat używałam kupowanych ściereczek do prac domowych. Takich ściereczek kolorowych . Od jakiegoś czasu zauwazyłam, że w kontakcie z wodą ( a po to one są) strasznie śmierdzą. Są jak to wiadomo produkty z recyglingu. Więc nie ma czemu się tak dziwić. I dlatego zrobiłam przegląd pościeli. I zaczęłam od pierwszej nie używanej już od dawna zmiany. Pościel flanelowa ze 100% bawełny. Porwałam na zgrabne wymiarowe kawałki i mam ekologiczne ściereczki. I przestanę wyrzucać podkoszulki ze 100% bawełny. Bo zdarzało się gdy już się powyciągały albo zrobiły się małe dziurki. W ten sposób opróżnie szafę a i smrodku będzie mniej.