jeśli macie nianie to jakie one są,,,,,? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

23 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 6489

beata

Zarejestrowany: 15-04-2008 11:41 . Posty: 461 IP:

2009-09-17 19:18:59

17 września 2009 19:18 | ID: 51813

jeśli macie nianie to jakie one są?,bo przyznam że mam taką młodą ale siekierą idzie ją ociosać!!!!! jest spokojna nawet flegmatyczna do nadpobudliwego dziecka to w sam raz ale jeśli idzie o inne sprawy to koszmar ... dziś rano mówię że jak synek pójdzie spąć to posprząta pani troche w tym domu z racji że wracamy póżnym wieczorem a dziecko śpi kilka godzin !!!! i nic nie dociera ..... jak jej mam dać do zrozumienia ? czy grafik jej przygotować? szlak mnie trafia /........ najlepsze jest to że blisko mnie mieszka i zawsze jest na 7 rano gotowa przyjść!!!! co mam robić ?jak sie rozmawia z nianią?

<- 1 2 ->

1
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2009-09-17 19:20:53

17 września 2009 19:20 | ID: 51815

Z każdą nianią rozmawia się inaczej...ja miałam dwie. Każda inna ...nie mam recepty niestety...
Słońce wstało zwariowało...
2
usunięty użytkownik

2009-09-17 19:27:33

17 września 2009 19:27 | ID: 51819

Rozumiem, że sprzątanie w domu jest w zakresie jej umówionych obowiązków?
Bo jesli nie, to też bym tak cięzko reagowała....
Powiem może od strony niani, bo w młodości zajmowałam się 4 dzieci (nie równocześnie). Porozmawiaj z nią na osobności, nie przy dziecku. Aaaa i najgorsze co możesz zrobić, to traktować na zasadzie, ja jestem szefem. Może nawet usiądzcie razem przy kawce.
Ale nie znam tej dziewczyny, może do niej trzeba ostrzej. A jak sie nie sprawdza, to myśle, że znajdziesz inną gotową przyjść na 7 rano.
3
usunięty użytkownik

2009-09-17 22:24:07

17 września 2009 22:24 | ID: 51974

Jeśli płacisz jej również za sprzątanie to nagana jakaś powinna być, ale jeśli w zakresie obowiązków ma tylko opiekę nad dzieckiem... to sorry gregory, też bym się wypięła.
Głowa pełna marzeń...
4
usunięty użytkownik

2009-09-18 07:34:49

18 września 2009 07:34 | ID: 52001

zgadzam się z dziewczynami. niania to niania, sprzątaczka i kucharka to inna kwestia. zależy na co się na początku umiówiłyście. w moim przypadku akurat nianią była babcia ale katagorycznie z mężem zakazaliśmy jej sprzątać, gotować i wykonywać jakiekolwiecz prace poza zajmowaniem się Młodym. tylko że była też ta różnica, że babci nie płaciliśmy...
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
5
LucynaK

Zarejestrowany: 14-09-2009 19:27 . Posty: 41

2009-09-18 07:43:22

18 września 2009 07:43 | ID: 52010

Miałam dwie nianie jedną starszą ok 45 lat druga młoda studentka - oczywiscie ze starszej byłam bardziej zadowolona a Pani Tereska pokochała moja Olę niesamowicie i do dziś przysyła kartki na urodziny chociaż jest w Norwegii Pani Tereska zajęła się dzieckiem i chociaż nie mówiliśmy nic o sprzątaniu gotowaniu itd to wszystko zrobiła Natomiast druga zajęła się dzickiem ale o sprzątaniu i gotowaniu nie było mowy czasem szlag mnie trafiał jak przychodziłam z pracy a zabawki leżały wszędzie i powiedziałm jej żeby chociaż te zabawki były w pokoiku a nie w kuchni i salonie! Jeżeli się ma taka możliwość to najlepiej jest mieć nanię z polecenia bo naprawde trudno jest oddać dziecko do całkiem obcej osoby
6
usunięty użytkownik

2009-09-18 07:49:08

18 września 2009 07:49 | ID: 52017

oj Lucyna zwróciła uwagę na ważną kwestię - sprzątanie generalne to jak najbardziej sprawa do omówienia z nianią, ale każdy powinien po sobie posprzątać... odnieść szklankę do zlewu i ją umyć czy poukładać zabawki jak maleć śpi.
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
7
beata

Zarejestrowany: 15-04-2008 11:41 . Posty: 461

2009-09-18 10:09:23

18 września 2009 10:09 | ID: 52108

Odpowiedź na #5
NO WŁAŚNIE TAK NIE JEST JAK PRZYCHODZI MOJA NIANIA TO O ILE ROBI OBIAD SOBIE I DZIECKU TO NAWET NIE UMYJE DO TAKIEGO STANU JAKI BYŁ WCZEŚNIEJ !!!O RESZCIE NIE WSPOMNĘ !! KOBIETY JESLI IDZIE O SPRZATANIE SAME WIECIE ŻE JESLI DZIECKO ŚPI 3 GODZINY DZIENNIE TO ZA OGLĄDANIE TV CHYBA JEJ NIE PŁACICIE?!!!! NO CHYBA ŻE SIĘ MYLĘ!!!! TRODNO CHYBA ZNAJDĘ JAKĄŚ BABCIE I BĘDE ZAWOZIĆ DZIECKO DO JEJ DOMU !!!!CZY TAK MOŻNA?
8
beata

Zarejestrowany: 15-04-2008 11:41 . Posty: 461

2009-09-18 10:10:31

18 września 2009 10:10 | ID: 52110

Odpowiedź na #7
MOŻE KTOŚ MI POLECI JAKĄŚ NIANIĘ W OLSZTYNIE NAJLEPIEJ W CENTRUM .....
9
usunięty użytkownik

2009-09-18 10:30:53

18 września 2009 10:30 | ID: 52119

Hyyy, mimo całkowitego zakazu sprzątania, zawsze po sobie i po dziecku sprzątnełam. Nie wyobrażam sobie, żeby zostawić bałagan po sobie. Nie ukrywam, z dziećmi robiłam niezłą demolkę. Ale jak przychodzili rodzice, śladu nie było.
10
usunięty użytkownik

2009-09-18 10:34:47

18 września 2009 10:34 | ID: 52121

Sprzątanie po sobie i po dziecku jak najbardziej powinna robić. Ale czy w ciągu tych trzech godzin jak maluszek śpi ma oglądać tv, czytać czy robić coć innego zależy tylko i wyłącznie od tego jakie były ustalenia podczas podpisywania umowy. jeżeli zaznaczyłaś na początku że to nie tylko opieka nad dzieckiem to możesz mieć zastrzeżenia ale jeżeli nie to dziewczyna ma rację. nikt nie będzie robił więcej niż to za co się im płaci. warto na samym poczatku określić dość szczegółowo zakres obowiązków, stawkę za poszczególne czynności oraz stawnę za tzw nadgodziny czy okres wolny (płatne czy nie).
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
11
usunięty użytkownik

2009-09-18 12:12:12

18 września 2009 12:12 | ID: 52139

Niania a szczególnie dobra to kwestia charakteru, bliźniakami zajmowała się studentka poprostu rewelacja dzieciaki miały zabaw wymyślanych co nie miara a jak spały to i domem potrafiła się zająć, chociaż tego nie było w umowie. Do tej pory i dzieciaki i ona miło wspominają tamte lata(a już 13 minęło) później przez krótki okres zajmowała się bliźniakami jej siostra również do rany przyłoż, także śmiem twierdzić że najważniejsze to charakter opiekunki jak jest normalna to wszystko idzie dogadać( fakt za zajęcia domowe były ekstra premie wciskane przez nas na siłę). Teraz od 2-ch lat moja mała gwiazda ma najlepszą opiekunkę na świecie MNIE a i za zajęcia domowe na premiach zaoszczędzamy, chociaż nie, robimy wypad na miasto także tu wychodzi na zero. Trochę mi żal że poszła od września do przedszkola, ale co będzie siedzieć ze starym prykiem niech lepiej się z dziećmi pobawi
12
zajrzyj na okiem niani pl

Zarejestrowany: 28-12-2009 21:34 . Posty: 21

2010-01-02 22:29:54

2 stycznia 2010 22:29 | ID: 101829

Odpowiedź na #11
Witam, też byłam nianią i prawdą jest ,że sprzątanie i opieka to dwie różne sprawy.Takie rzeczy omawia się przy zatrudnianiu niani, a nie w trakcie pracy.
13
osa

Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35 . Posty: 998

2010-01-02 22:44:00

2 stycznia 2010 22:44 | ID: 101833

To prawda niania to niania a gosposia to gosposia. Sama przerobiłam 2 nianie, super kobiety po 50-tce. Głupio mi było jak robiły za mnie coś w domu, dużo pracuję ale staram sie zrobic sama sprzątanie, pranie i gotowanie. Jeśli mały spi, uważam że niania ma czas na odpoczynek i nabiera siły na dalszą zabawę. Chyba zbyt wiele oczekujesz od swojej niani, w sumie to wstyd abyś obarczała ją swoimi obowiązkami. Proponuje się bardziej zorganizować bądź dorzucić niani z 200 stówki za sprzatnie w domu, to może zainspiruje ją do pomocy. Jedno jest pewne nie oczekujmy od niani, że bedzie zajmowac sie całym odmem, dzieckiem a my będziemy odpoczywać po pracy. Praca z dzieckiem jest tez bardzo wyczerpująca.
14
etka

Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37 . Posty: 2849

2010-01-15 09:43:46

15 stycznia 2010 09:43 | ID: 112007

Też jestem nianią, opiekuję się 2-letnim chłopcem. W chwili zatrudnienia powiedziano mi jakie mam obowiązki. Tylko i wyłącznie opieka nad dzieckiem. W czasie gdy dziecko śpi mogę sobie odpocząć, poczytać, oglądać telewizję a nawet korzystać z komputera. Wielokrotnie zwracano mi uwagę bym nie zmywała naczyń, bo od tego jest zmywarka. Ale ja nie wyobrażam sobie bym nie umyła naczyń po sobie i dziecku. Zabawki też zawsze sprzątam przed przyjściem rodziców. Czasem też składam ubranka małego, gdy widzę że jego mama nie zdążyła tego zrobić. Uważam, że na samym początku trzeba sobie wszystko omówić i nie będzie potem problemu. Przyznam, że czasem jestem proszona o jakieś dodatkowe czynności np. ugotowanie czegoś małemu na obiad, gdy mama nie zdąży zrobić tego rano.
15
usunięty użytkownik

2010-01-15 13:08:29

15 stycznia 2010 13:08 | ID: 112307

etka napisał 2010-01-15 09:43:46
Też jestem nianią, opiekuję się 2-letnim chłopcem. W chwili zatrudnienia powiedziano mi jakie mam obowiązki. Tylko i wyłącznie opieka nad dzieckiem. W czasie gdy dziecko śpi mogę sobie odpocząć, poczytać, oglądać telewizję a nawet korzystać z komputera. Wielokrotnie zwracano mi uwagę bym nie zmywała naczyń, bo od tego jest zmywarka. Ale ja nie wyobrażam sobie bym nie umyła naczyń po sobie i dziecku. Zabawki też zawsze sprzątam przed przyjściem rodziców. Czasem też składam ubranka małego, gdy widzę że jego mama nie zdążyła tego zrobić. Uważam, że na samym początku trzeba sobie wszystko omówić i nie będzie potem problemu. Przyznam, że czasem jestem proszona o jakieś dodatkowe czynności np. ugotowanie czegoś małemu na obiad, gdy mama nie zdąży zrobić tego rano.
Widzę, że Ty jesteś fajna niania, ale nie zmywaj już tych naczyń tylko upychaj do zmywarki . Mnie drażni, gdy przyjeżdża do mnie np. mama i chce zmywać
Nowy rok, nowe marzenia, nowe perspektywy...
16
usunięty użytkownik

2010-01-15 13:48:19

15 stycznia 2010 13:48 | ID: 112357

Nasza niania opiekuje się małym i w czasie gdy śpi gotuje mu obiadek. Na początku zapytałam, czy mogłaby też trochę sprzątać. Dostała odpowiedź, która bardzo mi się spodobała. "Tak, ale tylko po godzinach pracy przy opiece nad Stasiem. Jeśli zajmuję się dzieckiem to nie chcę rozpraszać się innymi sprawami. Caly czas powinna mu poświęcić." I rzeczywiście widzę, że w całości poświęca się Stasiowi. Po sobie i po małym pomyje. Tv nie ogląda. Poza tym młody mało śpi więc akurat wyrabia się z przygotowaniem obiadku i ogarnięciem kuchni po śniadaniu.
www.zabawna-kraina.pl
17
usunięty użytkownik

2010-01-15 14:02:18

15 stycznia 2010 14:02 | ID: 112376

Moja niania jest super. Jak jestem w pracy, to mam spokojną głowę, ze z Małym jest wszystko ok. Jest cała dla mojego synka. Traktuje go jak wnuczka. Jest po 50-tce i ma tyle energii do zabawy z Małym, aż się dziwię. Jest bardzo czysta, to znaczy sprząta po sobie i Małym. Jak Małemu zdarzy się większy przypadek - wyjdzie mu z pampersa, to co powinno w nim zostać, to bez zmrużenia okiem zapiera ubranka. Chodzi z Małym na rehabilitację. Choć nie kazałam jej sprzątać, czy prasować, to i tak mnie odciąża często w tych pracach. Poza tym nie muszę jej dużo tłumaczyć, sama domyśla się pewnych rzeczy, a niekiedy, jeśli ma własne sugestie do pielęgnacji Małego, to delikatnie daje mi znać. Widać, ze zależy jej na moim dziecku, no i na pracy. Warto poszukać dłuzej dobrej niani, a nie denerwować się na obecną. Szkoda energii. Poza tym niania to niania, a nie gosposia.
18
usunięty użytkownik

2010-01-15 14:22:09

15 stycznia 2010 14:22 | ID: 112392

Calkowicie zgadzam sie z Osa. Bylam niania i kiedy pokazalam, ze moge posprzatac i ugotowac to rodzice zapominali juz codziennie o posilku a nawet zakupach dla dziecka. Wychodzac juz nawet nie zascielali lozka. Doszlo do tego, ze nie robili zakupow i jak dzwonilam i mowilam, ze nie mam co dac dziecku zjesc to kazali mi isc do sklepu wziasc na "kreske" zakupy!!!. Oddawalam mu swoje sniadanie przyniesione z domu. NIANIA BEDZIE TRAKTOWALA WASZE DZIECKO TAK JAK WY TRAKTUJECIE JA.
Sprobuj po prostu zyc. Rozpamietywanie jest zajeciem starcow.
19
usunięty użytkownik

2010-01-15 14:46:02

15 stycznia 2010 14:46 | ID: 112411

Święta prawda.
20
usunięty użytkownik

2010-01-15 14:47:13

15 stycznia 2010 14:47 | ID: 112412

JustynaOF napisał 2010-01-15 14:22:09
NIANIA BEDZIE TRAKTOWALA WASZE DZIECKO TAK JAK WY TRAKTUJECIE JA.
Nic dodać - nic ująć!
Twoje usta jak skrzydła motyla... tak łatwo jest zwariować

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

jeśli macie nianie to jakie one są,,,,,? - Forum

Wątek: jeśli macie nianie to jakie one są,,,,,?