Proszę pomóżcie mojej Magdzie po każdym uczesaniu jej bardzo wychodzą włosy czy to normalne ale mnie to niepokoi co robić używam jej do mycia włosów szampon Bobini może to wina szamponu proszę pomóżcie mi...
9 maja 2011 16:59 | ID: 517227
Jak byłam mała też strasznie wypadały mi włosy lekarze kazali mamie obciąć mnie na łyso! Mama się nie zgodziła kupiła w aptece naftę kosmetyczną (kosztuje ok 6zł) i robiła mi maseczki: 3łyżki nafty, 2łyżki wody, żółtko i sok z połówki cytryny. Mieszała to wszystko i wacikami wcierała mi w skórę głowy. Na głowę zakładała mi ręcznik i siedziałam z tym pół godz. Głowę myłam tylko szamponem z pokrzywy i pomogło!
Dzięki Marlenko dzisie spróbuję mam nadzieję ,że Madzia będzie chciała wymyć w tym główkę..
Monia zrób to w miseczke mocz w tym zwykłe płatki kosmetyczne i wcieraj jej to w główkę. I udaj się z nią do fryzjera podciąć trochę włoski
oki tak zrobię akurat moja siostra cioteczna jest fryzjerką to do niej jutro pójdę...Dzięki
9 maja 2011 16:59 | ID: 517228
a może warto iść do dermatologa. Bo to może być problem skóry głowy. Sprawdzałaś jej skóre głowy?
Witaj Sylwia ze skórą na głowie jest wszysto dobrze..
właśnie jak pisze czerwona panienka wcieranie takich specyfików w skórę głowy wzmacnia włosy . A wszystko zależy od tego jak dożywi sie skórę by później przeszło to do cebulek włosa. Dobre jest też mycie głowy piwem ale nie wiem czy zapach będzie odpowiadał. Niektórzy wietrzą piwo przez cały dzień by pozbyć sie zapachu i alkoholu.
9 maja 2011 17:01 | ID: 517231
Jak byłam mała też strasznie wypadały mi włosy lekarze kazali mamie obciąć mnie na łyso! Mama się nie zgodziła kupiła w aptece naftę kosmetyczną (kosztuje ok 6zł) i robiła mi maseczki: 3łyżki nafty, 2łyżki wody, żółtko i sok z połówki cytryny. Mieszała to wszystko i wacikami wcierała mi w skórę głowy. Na głowę zakładała mi ręcznik i siedziałam z tym pół godz. Głowę myłam tylko szamponem z pokrzywy i pomogło!
Dzięki Marlenko dzisie spróbuję mam nadzieję ,że Madzia będzie chciała wymyć w tym główkę..
Monia zrób to w miseczke mocz w tym zwykłe płatki kosmetyczne i wcieraj jej to w główkę. I udaj się z nią do fryzjera podciąć trochę włoski
oki tak zrobię akurat moja siostra cioteczna jest fryzjerką to do niej jutro pójdę...Dzięki
Napisz czy będą jakieś poprawy :)
9 maja 2011 17:02 | ID: 517234
Jak byłam mała też strasznie wypadały mi włosy lekarze kazali mamie obciąć mnie na łyso! Mama się nie zgodziła kupiła w aptece naftę kosmetyczną (kosztuje ok 6zł) i robiła mi maseczki: 3łyżki nafty, 2łyżki wody, żółtko i sok z połówki cytryny. Mieszała to wszystko i wacikami wcierała mi w skórę głowy. Na głowę zakładała mi ręcznik i siedziałam z tym pół godz. Głowę myłam tylko szamponem z pokrzywy i pomogło!
Dzięki Marlenko dzisie spróbuję mam nadzieję ,że Madzia będzie chciała wymyć w tym główkę..
Monia zrób to w miseczke mocz w tym zwykłe płatki kosmetyczne i wcieraj jej to w główkę. I udaj się z nią do fryzjera podciąć trochę włoski
oki tak zrobię akurat moja siostra cioteczna jest fryzjerką to do niej jutro pójdę...Dzięki
Napisz czy będą jakieś poprawy :)
Na pewno napiszę Marlenko
9 maja 2011 17:47 | ID: 517313
Moniko a moz etrzeba używać odżywki przed rozczesywaniem?
Włosy maluchów są słabsze niz nasze, a wiadomo, z epodczas mycia się plączą. Ja kupiłam Julce taka w sprayu i jest lepiej.
Przyczyną moze być też zły stan zdrowia np. anemia. Co z badaniami, które jakis czas temu Madzi robiłaś?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.