-
81
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-09-18 23:39:36
18 września 2010 23:39 | ID: 293654
Tigrina napisał 2010-09-18 23:36:27Sonia napisał 2010-09-18 11:09:05Mój mąż nadziewa kawałek kiełbaski na widelec i smaży nad kuchenką.twierdzi,ze jak kiełbaska bedzie chrupiąca i spieczona,to mysz się prędzej skusi:)))))Żeby on o mnie tak dbał,jak o podniebienie myszek:)))
Coś w tym smażonym i chrupkim jest!... Kiedyś przypaliłam porcję frytek (rozgadałam się przez telefon stacjonarny), właściwie to spaliłam zupełnie na czarno tę porcję i wpadłam na pomysł, żeby dać te "frytki' do spróbowania myszom moim hodowlanym- ostudziłam, podałam i zajadały się tym węglem, aż uszy im się trzęsły! Dwa dni to jadły po trochu
No więc masz sposób na swoje myszki:) Na "spalonkę"je łap:)
-
82
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-09-18 23:44:41
18 września 2010 23:44 | ID: 293656
Tigrina napisał 2010-09-10 11:11:39Sonia napisał 2010-09-01 13:08:14Mama Julki napisał 2010-09-01 12:57:46A wiecie, co mi się przydarzyło w zeszłym roku??? Coś mnie dotyka w nocy i dotyka, mówię do męża: Przestań mnie obłapywać! Ja chcę spać! A on na to z uporem maniaka, że to przecież nie on! W końcu usłyszeliśmy pisk...
Okazało sie, ze mieliśmy mysz w poszewce kołdry! I to ona sie do mnie przystawiała! hi hi hi
Myślałam, ze zemdleję!
Ja dziś z myszką kawkę piłam:)Ona koło mnie wyjadała naszemu szczeniakowi z miski jedzenie i nawet się nie bała!!!!!
Wkórząją mnie takie nieproszone panie!!!jakieś tresowane,bo zero lęku:)))
Raczej nie tresowane i nieudomowione
Ja kiedyś myszy hodowałam, takie hodowlane, podobno około trzech lat żyją, ale jedna moja mysza żyła tylko niecałe dwa, bo tak żarła na potęgę, że serduszko nie wytrzymało
Nawet "drzwi" w plastikowym domku sobie wygryzła szersze, żeby się mieścić. Co ciekawe- jej siostra z tego samego miotu była odważna i ciekawa, a ona- ciągle zajadała stres- tak jak teraz nasz Luniek, jak się zdenerwuje...
Potem oddałam całą hodowlę, bo nie chciałam się przywiązywać do reszty.
Co ciekawe- myszy nie chodzą po czymś, czego nie znają, ale też zdecydowanie wejdą gdzieś "wyżej", niż "niżej", robiłam im swego rodzaju testy, a więc wyglądało to mniej więcej tak, że jeśli mysz weszła gdzieś wyżej (np. na poduszkę), to i stamtąd zeszła, ale w dół na "nieznane" nie zeszła, nawet z dwa razy mniejszej wysokości, chyba, że tam ją postawiłam, to już bez oporów wchodziła i schodziła...
Tigrina napisał 2010-09-18 23:36:27Coś w tym smażonym i chrupkim jest!... Kiedyś przypaliłam porcję frytek (rozgadałam się przez telefon stacjonarny), właściwie to spaliłam zupełnie na czarno tę porcję i wpadłam na pomysł, żeby dać te "frytki' do spróbowania myszom moim hodowlanym- ostudziłam, podałam i zajadały się tym węglem, aż uszy im się trzęsły! Dwa dni to jadły po trochu
Sonia napisał 2010-09-18 23:39:36No więc masz sposób na swoje myszki:) Na "spalonkę"je łap:)
Myszek już nie mam, oddałam hodowlę- raczej podaję pomysły na to, co myszki mogą lubić- dla tych, co muszą je wyłapać
-
83
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-09-19 08:48:35
19 września 2010 08:48 | ID: 293708
Nasza mysz sobie imprezę w nocy zrobiła...mam nadzieję tylko, że kolegów i koleżanek nie zapraszala:-o
-
84
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-09-19 08:54:23
19 września 2010 08:54 | ID: 293710
U mnie po nocy zniknęła szyneczka z pułapki, a myszki w niej nie ma :( ser zjadła, szynkę też na co ją złapać?
-
85
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-09-19 09:08:23
19 września 2010 09:08 | ID: 293713
czerwona panienka napisał 2010-09-19 08:54:23U mnie po nocy zniknęła szyneczka z pułapki, a myszki w niej nie ma :( ser zjadła, szynkę też na co ją złapać?
Spróbuj na "spalone" frytki, jak radzi
ALA...
-
86
usunięty użytkownik
2010-09-19 10:28:35
19 września 2010 10:28 | ID: 293752
czerwona panienka napisał 2010-09-19 08:54:23U mnie po nocy zniknęła szyneczka z pułapki, a myszki w niej nie ma :( ser zjadła, szynkę też na co ją złapać?
Kiełbaski jej podsmaż... Z musztardką i keczupem...
-
87
usunięty użytkownik
2010-09-19 15:32:12
19 września 2010 15:32 | ID: 293888
Przed chwilą Michaś wypatrzył mysz. Zobaczcie, gdzie sobie spała...
https://www.familie.pl/profil/centaurek/gallery/phpzofk2e.jpg
-
88
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-09-19 15:40:04
19 września 2010 15:40 | ID: 293892
centaurek napisał 2010-09-19 15:32:12 Hihihi... CENTUŚ... pozwoliłam sobie ją wkleić... no skubana...
-
89
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-09-19 15:48:56
19 września 2010 15:48 | ID: 293898
centaurek napisał 2010-09-19 10:28:35czerwona panienka napisał 2010-09-19 08:54:23U mnie po nocy zniknęła szyneczka z pułapki, a myszki w niej nie ma :( ser zjadła, szynkę też na co ją złapać?
Kiełbaski jej podsmaż... Z musztardką i keczupem...
To może podam jej ją na talerzyku ze sztućcami?
-
90
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-09-19 15:51:42
19 września 2010 15:51 | ID: 293899
Myślałam, ze umrę..wcale mi do smiechu nie było! A Cent zamiast po cos do morderstwa na niej polecial po...aparat....Zaraz po myszy miałam ochote jego zabic!!!
-
91
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-09-19 15:54:13
19 września 2010 15:54 | ID: 293901
Isabelle napisał 2010-09-19 15:51:42Myślałam, ze umrę..wcale mi do smiechu nie było! A Cent zamiast po cos do morderstwa na niej polecial po...aparat....Zaraz po myszy miałam ochote jego zabic!!!
Iza nie dziwie Ci się ;) mama właśnie na pułapkę nadziała kotleta- ser i szynka została zjedzona przez mysz
-
92
usunięty użytkownik
2010-09-19 16:00:15
19 września 2010 16:00 | ID: 293902
słuchajcie - wyczytałam, że łapanie myszy na ser, to stereotyp;
teraz, te najnowsze łapią się na coś słodkiego, najlepiej czekoladę
.
-
93
usunięty użytkownik
2010-09-19 16:04:52
19 września 2010 16:04 | ID: 293903
z kafeterii:" "
jak się ma kota to nie ma mowy o myszach, wiem bo mam dwie wysterylizowane kocice, i odkąd są nie ma szans żeby jakaś mysz lub szczur dostały się do domu.
Powiem wam że jak się mieszka w mieście to myszy są też dokuczliwe, nie wspominając już o szczurach żyjących w kanalizacji.
Może nie uwierzycie, ale kiedy jeszcze nie miałam kotek, na własne oczy widziałam wyglądając przez okno że na powdórku chodziły po ogródku szczury, wspinały się na pnie drzew, a nawet ocierały się o drzwi wejściowe!!!
Odkąd są u mnie kotki czasami w ogródku znajduję zaduszone przez nie małe szczury, zdarza się że mi kotki przynoszą jak jestem na podwórku "w prezencie" te złapane myszy brrrr ale rozumiem że to u nich oznaka sympatii
Co do łapek na myszy to przyznam że nie dałabym rady opróżnić jej z żyjącej jeszcze a tylko przytrzaśniętej myszy, nie mogłabym patrzeć jak zdycha w męczarniach, na zewnątrz mysz ma przynajmniej szansę ucec kotu..."
-
94
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-09-19 16:05:29
19 września 2010 16:05 | ID: 293904
humorek napisał 2010-09-19 16:00:15słuchajcie - wyczytałam, że łapanie myszy na ser, to stereotyp;
teraz, te najnowsze łapią się na coś słodkiego, najlepiej czekoladę
.
To jak nie uda się na kotleta to spróbuje na czekoladę bo mam już jej dość
-
95
usunięty użytkownik
2010-09-19 16:08:47
19 września 2010 16:08 | ID: 293905
centaurek napisał 2010-09-19 15:32:12 masz jakąś oswojoną, bo tak w biały dzień po mieszkanku buszuje
.
-
96
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-09-19 16:13:29
19 września 2010 16:13 | ID: 293906
Ja mam kota na podwórku ponieważ mam na niego uczulenie i nie może być w domu, ale mój kot zamiast łapać myszy bawi się z nimi do tego momentu aż mysz padnie na zawał lub mu ucieknie nie w głowie mu łapanie myszy
-
97
usunięty użytkownik
2010-09-19 16:15:57
19 września 2010 16:15 | ID: 293907
humorek napisał 2010-09-19 16:08:47centaurek napisał 2010-09-19 15:32:12 masz jakąś oswojoną, bo tak w biały dzień po mieszkanku buszuje
.
Przysnęło jej się. Jak do niej podchodziłem, dopiero oczy otwierał. Ale bylo za późno...
-
98
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-09-19 16:21:05
19 września 2010 16:21 | ID: 293911
-
99
usunięty użytkownik
2010-09-19 16:23:23
19 września 2010 16:23 | ID: 293912
-
100
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-09-19 16:34:47
19 września 2010 16:34 | ID: 293915
Ja to będę się śmiała, jak któraś z
myszek Wam zamacha chorągiewką, że poddaje się już...
i co wtedy zrobicie