Z netu:
Mechaniczne uszkodzenie termometru rtęciowego i wylanie się rtęci na zewnątrz jest dość częstym problemem w praktyce pediatrycznej. Zdarzają się również przypadki spożycia przez dziecko kuleczek rtęci, wydobywającej się z rozbitego termometru.
Rtęć metaliczna, występująca w termometrach, nie jest trująca przy spożyciu doustnym. Nie wchłania się ona z przewodu pokarmowego i nie tworzy szkodliwych związków. W literaturze opisano nawet przypadek dziecka, które spożyło pół litra (czyli około 6 kg !!!) metalicznej rtęci i nie doznało żadnej szkody na zdrowiu. Toksyczna może być natomiast parująca rtęć metaliczna, jeżeli będzie wdychana do płuc. Nie wolno więc pozostawiać rozlanej rtęci w pomieszczeniu gdzie znajdują się ludzie. Przy wdychaniu par rtęci metalicznej początkowo pojawiają się bóle głowy i nudności, a następnie wymioty i biegunka. Po paru dniach może rozwinąć się zapalenie jamy ustnej. W moczu pojawia się białko, możliwe jest poważne uszkodzenie nerek. Potwierdzeniem zatrucia jest stwierdzenie wydalania zwiększonej ilości rtęci z moczem.
Wezwij lekarza, gdy...
Spożycie rtęci metalicznej z rozbitego termometru zasadniczo nie wymaga żadnego intensywnego leczenia, ani hospitalizacji. Konieczne jest jednak dokładne oczyszczenie pomieszczenia. Przy podejrzeniu rozlania się rtęci w różne szpary w podłodze, konieczna jest pomoc specjalistycznych służb chemicznych istniejących przy jednostkach straży pożarnej. Bezwzględnie zasięgnąć porady lekarskiej jeżeli dziecko ma jakiekolwiek dolegliwości (bezpośrednio po zatruciu lub parę dni później).