alanml (2011-03-04 20:17:12)
Ależ Dziecinko pan o którym piszesz jak najbardziej zasługuje na pomoc. 1.Zapewne jest osobą starszą, chorą itd. I pomoc się należy.
Ale tak jak napisała matkatrzech, ojciec czy matka pracują na siebie i dzieci a przy okazji pracując płacą podatki. 2.A singiel pracuje na siebe i także płaci podatki. To teraz co? każdemu należy się bezwarukowa pomoc z racji tego, ze płaci podatki?
3.Jeżeli ktoś jest faktycznie chory i nie może wykonywać zadnej pracy to dostaje rentę. Odpowiednie instytucje o tym decydują. Jeśli ktoś jest zdolny do pracy to pracuje i zarabia na swoje potrzeby. Czasami jest tak, że tej pracy nie ma. I w tym momencie jest trudno ale 4. siedzenie z zalożonymi rękami i czekanie aż Panstwo da prowadzi tylko do wiekszej frustracji. Bo nawet w mojej okolicy, dali 100 miejsc pracy. I co? 5.Ludzie jej nie chcą. Wolą łamzać w opiece społecznej i pasozytować. I narzekac,że pracy nie ma. Nikomu z nieba nie leci ale narzekaniem lodówki się nie wypelni.
Jednak chyba trochę odbiegamy od tematu. Juz się wypowiedziałam i przepraszam z OT.
1. Nie jest starszy, ale chory tak.
2. To stereotyp, z którym należy walczyć. A nawet gdyby każdy singiel pracował tylkona siebie, to jak uważasz, co lepiej się opłaca - mieszkac z kimś i rozłożyć opłaty na kilka osób czy mieszkać samemu? I co finansowo lepiej wychodzi: jedna wypłata na jedną osobę czy dwie wypłaty na dwie osoby? Zapewniam, że druga opcja jest finansowo korzystniejsza.
Singla nie można utożsamiac tylko z celebrytą czy bogatym aktorem. Singile to też czasem sprzątaczka schorowana, zarabiająca najniższą krajową.
3. Nie zawsze. Tyle jest programów, gdzie zus odmawia płacenia pomimo widocznej choroby pacjenta. Nie widziałaś żadnego? ja widziałam kilkanaście w tamtym roku. Ponadto spróbuj utrzymać się za 490 zł, bez mieszkania i będąc singleiką. Spróbuj tak zyć tylko kilka dni... przekonasz się, jak to naprawdę jest.
4. Myślę, że do mnie uderzasz osobiście, a tak nie powinno być. Nie znasz mojej sytuacji i jej nie poznasz, wobec czego takie uwagi zachowaj sobie.
5. U nas też są miesca pracy, które są odradzane. Bo jesli pracodawca nie płaci, to po co pracownik ma u niego pracować. Za darmo? Albo jeśli wiadomo, że w firmie pracują ludzie, z którymi nie da rady współpracować? Wtedy po cichu praca jest odradzana. Pracodawca to nie król i władca, że mu wszystko wolno z pracownikiem robić.U niektórych pracodawców ludzie liczą dni do końca umowy i nie jest to wina pracownika bynajmniej. Bo tych pracowników było juz bardzo bardzo wielu... i kazdy miał podobne zdanie....
Co innego, gdy przyszli pracownicy mają zbyt wygórowane wymagania, to też się zdarza. Ale u nas rzadko. U nas to za najniższą krajową większość by się zatrudniła, byle miec pracę.