Moja córka - Forum

Ja też tak myślę. Owszem może być tak, że zabezpieczenie zawodzi ale 2 ?? Jakoś też nie chce mi się wierzyć  Chyba, że oba zabezpieczenia są naturalnymi zabezpieczeniami  Trzymam za Was kciuki !!!!

BArdzo mam nadzieję, że teraz to powoli jej się życie ułoży.

Sytuacja stała się trudna. No cóż. Musicie teraz wzajemnie się wspierać. I spokojnie układać nowe życie.

Teraz tylko od Was zależy jak przebiegną kolejne miesiące. Popatrzmy na sprawę inaczej. 

Macie wszystko co potrzeba do narodzin dwójki dzieci. Zostaną tylko drobne uzupełnienia. Duży plus. 

Jesteście obie młode i silne. Drugi duży plus. 

Córka razem z Tobą odchowa dzieci i będzie jeszcze młoda i bogatsza w doświadczenia, że jeszcze zdązy ułożyć sobie zawodowe życie. Trzeci duży plus.

Dzieci będą się fajnie razem rozwijać bo nie będzie dużej różnicy wieku. I znów duży plus.

A więc głowa do góry. Widocznie tak miało być. Ważne teraz jest Wasze zdrowie i samopoczucie a co za tym idzie zdrowie dzieci. Będzie dobrze. 

Nie mnie oceniać... ale mam wrażenie, że Ty sie tym poniekąd chwalisz. Twoja córka nie jest odpowiedzialna - niezależnie od tego co Ty i Ona twierdzicie. Bo mówić to jedno... a prawda jest taka, że dziewczyna ma niecałe 17 lat i jest drugi raz w ciąży.

W tym roku w maju mój zięć zdaje mature  juz wie o ciąży i też nie jest zbytnio tym zachwycony.Jak było naprawde z zabezpieczeniem nigdy sie nie dowiem.Porozmawialam z córką ja i ona tylko zapewniłam ją ze pomoge jej że razem przez to przejdziemy popłakała sobie.Jutro dzwonie do swego ginekologa umowić ją na jakiś termin.Nie umiem sie cieszyc z jej stanu ale pomogę jej.

Teraz już nie ma co lamentować, stało się, niczego nie zmienicie,a to dziecko nie jest niczemu winne! To malutki człowieczek, który będzie potrzebował Waszej miłości. Trzeba jakoś wszystko poukładać, by córka mogła kontynuować naukę. No i warto pomyśleć nad zabezpiczeniem później, po porodzie, aby historia nie powtórzyła się po raz trzeci!

Nie odniosłam wrażenia, że dojrzała osoba się chwali, raczej z tego co zauważyłam ( bardzo osobiste wątki)  w ogole potrzebuje wsparcia innych. Tego samego potrzeba jej córce, a nie głosów krytyki, które niczego już nie zmienią.

może i mlodziutka ale nie ma co już gdybać ani nic czasu nie cofniemy:) ale czy 17latka czy 40latka ta i ta może być dobra mamą nie zależy od wieku tylko od osoby od jej charakteru i od gotowości zostania mama od nastawienia do danej sytuacji nawet bywa ze ta mlodsza jest lepsza mama od starszej:)

Macie rację, nie ma co teraz już krytykować, trzeba pomyśleć o przyszłości...

My możemy sobie myśleć - ale to dojrzała osoba wychowuje swoją córkę.

Dużo siły Wam życzę, obu. 

Silne z Was kobiety, dacie radę, a ja wierzyłam, że to ciąża

Ja jestem właśnie na takim etapie, żeby tylko nie pozwolić na drugą ciążę zaraz po urodzeniu dziecka, bo to się często zdarza...

Nie wierzę, że 2 zabezpieczenia nie pomogły, nawet gdyby prezerwatywa pękła to zawsze zadziałałaby tabletka, a jeżeli przyjmowała tabletki nieregularnie? Nie wiem, nie chcę oceniać

Na pewno teraz to dla Was tragedia, ona bała sie o to, że ją zostawisz z maleństwem kiedy Ty będziesz w ciąży, teraz jesteś i ona będzie miała 2 dziecko....jeszcze bardziej się tego boi...

Ale do kogo w biedzie jak nie do matki? Ona wie, że jest od Ciebie zależna...

Życzę Wam dużo siły w wychowaniu już niedługo 3 małych szkrabów

Dziękuje córka w nienajlepszym stanie tzn emocjonalnym i jej ślub to sierpień nie lipiec przepraszam za pomyłkę.

Dacie radę, łatwo nie będzie,ale wierzę, że sobie poradzicie

Będzie w 6 miesiącu podczas ślubu, więc spokojnie da radę:-) Na pewno jest  w szoku, też bym była, żeby tylko dziewczyna szkoły nie zawaliła....pilnuj jej...albo obydwie nawzajem się pilnujcie i opiekujcie się sobą..

Sorki, że zbaczam z tematu, a jak tam w pracy u Ciebie dojrzała osóbko, szef już nie straszy zwolnieniem? Od kiedy na zwolnienie? I ogólnie jak Ty się czujesz? Ciężko Ci pewnie już?

Tak , też do tego tak podchodzę. Lekko teraz nie będzie, ale później będzie miała więcej "luzu" jak dzieci podrosną ;) szkołę średnią można zrobić nawet zaocznie, a i nawet studia skończy jak będzie chciała.

Ciekawi mnie jeszcze jak Twój zięć na to wszystko patrzy? Pomaga córce?

Moja siostra jest w wieku Twojej córki. Nie wyobrażam sobie, żeby była w ciąży a tymbardziej miała już jedno dziecko... Ja też nie jestem święta, ale jest różnica między 19 a 16... Jej... po prostu nie wiem co mam napisać... Chciałabym napisać wiele złych słów, ale jednak nie mogę, bo wiem, że potrzeba Wam teraz wsparcia.

Musicie się trzymać i dbać o siebie i za żadne skarby świata nie pozwól córce zawalić szkoły. Za nic. Dacie sobie radę. Musiscie teraz...

Pomoga jej na zmiane kapie dziecko raz ona raz on lub razem oboje ,zmieni pieluche synkowi,wezmie na spacer i podszedl do corki i ze jakos to bedzie i przytulił ją.

..."podszedl do corki i ze jakos to bedzie i przytulił ją."...

...Super zięcia będziesz miała/" jakoś to będzie i przytulił ją" /....to już bardzo dużo...

...pozdrawiam Was, dorosłe i Te kochane maleństwa...