Czy lubicie chodzić na zebrania do swoich pociech????Bo ja mam z tym troszkę problemu bo u mnie jest że u Damiana i Kamila zawsze wypada tak ,że mają w ten sam dzień i muszę sobie rozłożyć na dwa dni.A jak jest u was?
14 stycznia 2011 14:19 | ID: 379119
Do tej pory to przeważnie mąż chodził na wywiadówki. Teraz Mati chodzi do nowej szkoły i w przyszłym tygodniu ma takie zebranie. Ja się tym razem wybieram. Tylko jeszcze nie wiem, dokładnie na która jest.
14 stycznia 2011 18:21 | ID: 379376
Nie przepadam ale chodzę, choć czasami wolę indywidualne spotkanie więcej się wtedy dowiem tylko o moim dziecku.
14 stycznia 2011 18:23 | ID: 379379
Ja chodzę na zebrania ogólne do Młodego, a co jakiś czas mama chodzi indywidualnie by mieć cały czas rękę na pulsie
14 stycznia 2011 18:27 | ID: 379383
Jeszcze nie jestem wprawiona w boju - dopiero raczkuję w tym temacie
14 stycznia 2011 18:32 | ID: 379391
W klasach 1-3 bardzo ubiłam.Po zmianie wychowawczyni mam alergię na zebrania.No,ale w przyszłym tygodniu pójdę,bo to koniec podstawówki,a mój luby powiedział,że może nie wytrzymać i dojdzie do rękoczynów.
14 stycznia 2011 22:29 | ID: 379789
Do tej pory to przeważnie mąż chodził na wywiadówki. Teraz Mati chodzi do nowej szkoły i w przyszłym tygodniu ma takie zebranie. Ja się tym razem wybieram. Tylko jeszcze nie wiem, dokładnie na która jest.
Myślę, że na 17, ale jeszcze Ci napiszę
16 stycznia 2011 13:04 | ID: 381296
My chodzimy na zebrania przedszkolne. Są ciekawe ale powiny być w piatki bo w tygodniu wszyscy się śpieszą! Było spotkanie w ubiegłum roku z lekarzem a tym roku- kilka dni temu z pedagogiem na temat zdolności matematycznych dzieci i ich rozwijania!
Potem było spotkanie w grupach i omawianie planów na przyszłe półrocze. Takie spotkania w przedszkolu są potrzebne!
16 stycznia 2011 13:21 | ID: 381319
Na zebrania w żłobku zawsze chodzę. I lubię ten rodzaj spotkań.
16 stycznia 2011 19:50 | ID: 381729
do szkół wprowadzono obowiązkowe dzienniki on-line, w których nauczyciele rejestrują niemal kazdy krok ucznia, ale uważam, ze i tak nic nie zastąpi spotkania klasowego z wychowawcą. Chodzimy do obu chłopaków, bo w naszym przypadku szkoły i terminy nie są zbieżne;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.