Ponownie pijany rodzic...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Krew człowieka zalewa, jak czyta takie artykuły...
Pijany leżał w śniegu, obok siedziała 2-letnia córka
Blisko trzy promile alkoholu miał w organizmie 29-latek, który leżał w śniegu, w noc sylwestrową, na jednym z osiedli w Lublinie, a obok na sankach siedziała jego niespełna 2-letnia córka. Mężczyzna został zatrzymany - poinformowała policja.
O pijanym ojcu poinformowali policję mieszkańcy osiedla przy ul. Niepodległości w Lublinie. - Około godziny 3.00 nad ranem zauważyli mężczyznę ciągnącego sanki z małym dzieckiem. Mężczyzna wielokrotnie przewracał się, w pewnym momencie upadł w zaspę i już nie mógł wstać i iść o własnych siłach - powiedział Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Okazało się, że to 29-letni mieszkaniec Lublina, a na sankach siedziała jego niespełna 2-letnia córka. Mężczyzna prawdopodobnie wracał z zabawy sylwestrowej. - Miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie - dodał Fijołek.
29-latek został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu będzie przesłuchany. Dziecko przewieziono do szpitala. Jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma je odebrać matka, która nie mieszka z ojcem dziecka.
Za narażenie córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia 29-latkowi grozi kara do pięciu lat więzienia.
wp.pl
Brak słów Gdzie tacy ludzie mają wyobraźnię? Chyba głęboko w kieliszku.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Naprawdę nagła krew człowieka zalewa!!!! Ciekawe, czy Matka, która nie mieszka z ojcem dziecka nie wiedziała, jaki on jest i zostawiła dziecko pod jego opieką.... Ojciec tej dziewczynki to naprawdę nieodpowiedzialny człowiek.
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Widać, co dla tego faceta było najważniejsze
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Problemem jest nadmierne spożywanie alkoholu przez Polaków - i nieumiejętność zachowania umiaru zwłaszcza w święta.
To, co dzieje się później - to konsekwencje.
Przykładów, gdy pijani rodzice "zajmują" się dziećmi jest przecież mnóstwo.
Ale skoro jest społeczne przyzwolenie na huczne, upojne świętowanie - kto i kiedy ma się uczyć umiaru?