....teraz cztery rzuty do prania. Kiedy i jak się to nazbierało?
27 grudnia 2010 12:15 | ID: 362413
A ja powiem tak... tydzien pichcenia, dwa dni świąt i lodówka praktycznie pusta.
Niech mi ktoś powie kto to zjadł?
27 grudnia 2010 12:18 | ID: 362414
U mnie też mnówstwo prania jest! Jak wrócę z pracy się wezmę za ten bajzel!
27 grudnia 2010 12:21 | ID: 362415
Ja też mam masę prania, dziś napewno po powrocie do domu trzeba nastawić pranie. A jedzenia też masa została. Będę musiała dziś troche zamrozic.
27 grudnia 2010 12:37 | ID: 362427
o tak! U mnie pralka też juz czeka na swoją kolej. A z przygotowanego jedzenia najszybciej zniknęły ciasta;) Reszta czeka w lodówce na swoją kolej ale to u nas akurat standard po świetach.
27 grudnia 2010 12:40 | ID: 362431
No dobra... przyznaję się. U mnie też pralka prosi by ją włączyć. Ale mi się nie chce. I zastanawiam się czy ktoś się obrazi jak za pranie zabiorę się jutro.
27 grudnia 2010 12:51 | ID: 362440
ciii...to ja sie przyznaję, ze u mnie jeszcze przedświąteczne partie prania leżą w koszu więc nie ma to tamto;)
27 grudnia 2010 12:52 | ID: 362443
ciii...to ja sie przyznaję, ze u mnie jeszcze przedświąteczne partie prania leżą w koszu więc nie ma to tamto;)
A myslisz że u mnie co? Ale nie chciało mi się prać pościeli, którą zdjęłam w Wigilię :)
27 grudnia 2010 12:56 | ID: 362446
No dobra... przyznaję się. U mnie też pralka prosi by ją włączyć. Ale mi się nie chce. I zastanawiam się czy ktoś się obrazi jak za pranie zabiorę się jutro.
To musisz się swoich chłopaków zapytać
27 grudnia 2010 13:08 | ID: 362447
No, nie!!! A ja myślałam, że to tylko u mnie tak. I że już się zestarzałam. Ale skoro u Was Młode Dziewczynki tak samo, to znaczy, że wszystko w porządku. Ja dzisiaj poprałam ciemne. Jutro wrzucę jasne i dziewczyńskie. Ale na Nowy Rok to nie zostawię pełnego kosza. Nawet pościel zmienię i wypiorę. Jestem przesądna i na Nowy Rok musi wszystko lśnić bardziej niż na święta. A lodóweczka jest jeszcze pełna, bo moje krasnale wyjechały.
27 grudnia 2010 14:12 | ID: 362474
Prania 4 wrzuty,tona naczyń(ale w zmywarce-teściowa mi kupiła w prezencie!),a jedzenia to chyba do Wielkanocy starczy.Tylko czy te potrawy będą pasowały???
27 grudnia 2010 14:53 | ID: 362510
A ja wczoraj wstawiłam sobie jedno pranie, ale i tak zostało pół kosza. Nie ma gdzie tego suszyć!
Co do jedzenia - też za wiele nie zostało, ale to akurat dobrze- nie wyrzuci sie prnajmniej niczego!
27 grudnia 2010 14:58 | ID: 362514
27 grudnia 2010 16:02 | ID: 362569
A ja powiem tak... tydzien pichcenia, dwa dni świąt i lodówka praktycznie pusta.
Niech mi ktoś powie kto to zjadł?
u nas zato mnustwo zostało
27 grudnia 2010 16:04 | ID: 362571
A ja wczoraj wstawiłam sobie jedno pranie, ale i tak zostało pół kosza. Nie ma gdzie tego suszyć!
Co do jedzenia - też za wiele nie zostało, ale to akurat dobrze- nie wyrzuci sie prnajmniej niczego!
znam ten ból.Też nie mam gdzie suszyć...
27 grudnia 2010 16:05 | ID: 362572
A ja powiem tak... tydzien pichcenia, dwa dni świąt i lodówka praktycznie pusta.
Niech mi ktoś powie kto to zjadł?
u nas zato mnustwo zostało
I u nas mnóstwo jedzenia zostało. Ale napewno się nie zmarnuje, bo pomroże:)))
Prałam już dwa razy i jeszcze raz mi został:))) Tylko pralkę mąż przestawia, więc narazie się wstrzymam:)))
27 grudnia 2010 19:18 | ID: 362677
U mnie też mnówstwo prania jest! Jak wrócę z pracy się wezmę za ten bajzel!
U nas w domu jest prawie tak samo.
27 grudnia 2010 19:30 | ID: 362690
No, nie!!! A ja myślałam, że to tylko u mnie tak. I że już się zestarzałam. Ale skoro u Was Młode Dziewczynki tak samo, to znaczy, że wszystko w porządku. Ja dzisiaj poprałam ciemne. Jutro wrzucę jasne i dziewczyńskie. Ale na Nowy Rok to nie zostawię pełnego kosza. Nawet pościel zmienię i wypiorę. Jestem przesądna i na Nowy Rok musi wszystko lśnić bardziej niż na święta. A lodóweczka jest jeszcze pełna, bo moje krasnale wyjechały.
Wando własnie gdzieś natknęłam się na wiadomość, ze Twoje krasnale są na moich pięknych terenach;))
27 grudnia 2010 19:33 | ID: 362693
Bartek! Weź no to moje zdjęcie usuń ze swojego profilu Nie wstydzisz sie taka starą ciotką reklamować
27 grudnia 2010 19:38 | ID: 362697
No, nie!!! A ja myślałam, że to tylko u mnie tak. I że już się zestarzałam. Ale skoro u Was Młode Dziewczynki tak samo, to znaczy, że wszystko w porządku. Ja dzisiaj poprałam ciemne. Jutro wrzucę jasne i dziewczyńskie. Ale na Nowy Rok to nie zostawię pełnego kosza. Nawet pościel zmienię i wypiorę. Jestem przesądna i na Nowy Rok musi wszystko lśnić bardziej niż na święta. A lodóweczka jest jeszcze pełna, bo moje krasnale wyjechały.
Wando własnie gdzieś natknęłam się na wiadomość, ze Twoje krasnale są na moich pięknych terenach;))
Marteczko! Zgadza się ! Są w Żukowie . A tereny są piękne , to prawda. Byłam tam i widziałam. I klimat cudowny. Bardzo mi odpowiadał.
27 grudnia 2010 19:41 | ID: 362700
Ja siedzialam cicho ...ale u mnie nie lepiej ....pranie tez sie prosi ..do jutra
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.