Kto robi swojej drugiej połowie kanapki do pracy? Przyznawać się tutaj!
Lubicie to zajęcie czy raczej niechętnie do niego podchodzicie?
Z czym najchętniej jedzą Wasze połówki kanapeczki?:)
19 grudnia 2010 18:03 | ID: 358087
Moja połówka sama sobie robi kanapki
19 grudnia 2010 18:04 | ID: 358090
mój mąż twierdzi, że nie ma potrzeby bym wstawała wcześnie rano tylko po to by zrobić mu kanapki.
sam więc rano drepcze po chleb i robi sobie drugie śniadanie.
a ja dzięki temu mogę pospać
19 grudnia 2010 18:11 | ID: 358098
Zadałam to pytanie bo zaraz musze Centowi kanapeczki naszykować Robi to sam czasem ale zdziwiona jestem tym, że lubię mu je przygotowywać:)))))
19 grudnia 2010 18:21 | ID: 358101
Dla Łukasza nie raz robię a dla mnie robi mama ;)
19 grudnia 2010 18:31 | ID: 358106
ja codziennie rano robie kanapeczki dla meza,przyzwyczaiłam się do tego i nawet polubiłam
19 grudnia 2010 18:37 | ID: 358112
Oczywiście,że ja robię kanapki mężowi.Robię je wieczorem.Są to kanapeczki niespodzianeczki ;)
A najlepsze jest to,że zawsze mu smakują.I zawsze wrzucam mu dla osłody cukiereczka czy cóś co lubi.Ale najważniejsze w tych kanapeczkach jest to,że robiąc mu je wkładam w nie całe moje serce.Dlatego tak bardzo smakują.
19 grudnia 2010 18:50 | ID: 358132
Nie robię! Mam problem ze zrobieniem kanapek nawet sobie
19 grudnia 2010 18:51 | ID: 358134
Melisa...ja sobie też nie robię
19 grudnia 2010 19:29 | ID: 358167
Ja nie robię. Małżonek robi sobie i mi :)))
19 grudnia 2010 21:10 | ID: 358295
czasami robię
19 grudnia 2010 21:11 | ID: 358296
słyszałyście stwierdzenie
jakie bzyk.... takie śniadanko.
19 grudnia 2010 21:19 | ID: 358304
Robię... Dzień w dzień od ponad 19 lat... Jakoś uważam to za coś normalnego... Może dlatego, że moja Mama też robiła... I Babcia także... Jednak gdy jestem chora, albo gdy byłam w ciąży Ślubny stawał na wysokości zadania i przejmował "kanapkową pałeczkę"... :)
A co w kanapkach...? Różnie... Staram się by urozmaicać jedzonko mojej rodzinki...
19 grudnia 2010 21:24 | ID: 358312
Ja nie robię kaapek mężowi:) Jedynie dziecku drugie śniadanie do szkoły. Poza tym nie lubię tej czynności. A mąż mówi, że nie mam się rano zrywać tylko po to, żeby mu kanapki robić:)
19 grudnia 2010 21:33 | ID: 358324
robię wieczorem , maż nie zrobi sobie takich kolorowych jak ja
19 grudnia 2010 22:10 | ID: 358350
Zawsze robię kanapki do pracy mężowi .Mówi że jak ja zrobie to mu lepiej smakuje !Szykuję mu trzy kanapki i staram się żeby każda była z czymś innym.
20 grudnia 2010 08:02 | ID: 358430
Moja połówka sama sobie robi kanapki
Moja teżżż
20 grudnia 2010 08:04 | ID: 358436
a ja juz kanapeczki zrobiłam i pojechały z mezem do pracy
20 grudnia 2010 08:07 | ID: 358439
Czasami robię, choć mąż nie zawsze bierze jedzenie do pracy. Woli sobie kupić świerze bułki, ja zresztą też.
Jeśli już robie to z tym co jest akurat w lodówce. Wczoraj wieczorem robiłam z kiełbaską i serem:)
20 grudnia 2010 08:24 | ID: 358458
ja nie robie moj maz pracuje w gastronomii....
20 grudnia 2010 08:26 | ID: 358459
A my mamy opracowany poranny podział ról:) Mąż jedzie po pieczywo i robi śniadanie Adrianowi, który praktycznie wychodzi z nas najwczesniej z domu. Ja w tym czasie całościowo okiełznuję Małego a przed Ich wyjazdem do przedszkola dzielę między nas zrobiony własnoręcznie do- pracowy prowiant :)) Nie ma żadnego problemu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.