-
1
usunięty użytkownik
2010-12-16 10:41:12
16 grudnia 2010 10:41 | ID: 355137
U mnie karmnik w ogrodzie jest regularnie zasilany... I słoninka wisi... Mamy i budkę lęgową na orzechu... Pamiętam jak nie było jeszcze karminka wysypywałam jedzonko na parapet... No i okazało się, że przychodzą do nas zaprzyjaźnione wróble, bo jak czasem spóźniłam się rano ze świeżym śniadankiem siedziały przy szybie i stukały dziubkami... :)
-
2
usunięty użytkownik
2010-12-16 10:45:02
16 grudnia 2010 10:45 | ID: 355139
Kurcze, musze słoninkę odmrozić...Tyle mam na głowie, że zapomniała...znowu!
-
3
usunięty użytkownik
2010-12-16 10:55:30
16 grudnia 2010 10:55 | ID: 355145
Oczywiscie, ze dokarmiamy!:)
-
4
Soho
Zarejestrowany: 07-05-2010 09:04 .
Posty: 351
2010-12-16 10:55:39
16 grudnia 2010 10:55 | ID: 355147
regularnie co zimę stawiamy karmnik oraz wieszamy słoninkę lub kule z tłuszczu z ziarenkami (ugniatane przez Martyśkę). Ostatnio takie gotowe kule pojawiły się w Lidlu.
Może jeszcze przypomnę, że jak zaczyna się karmić, to już trzeba to robić regularnie - ptaki bardzo się przyzwyczajają
-
5
usunięty użytkownik
2010-12-16 11:08:59
16 grudnia 2010 11:08 | ID: 355167
No tak... planowałam ten karmnik, a jak przyszła zima to zapomnieliśmy.
-
6
usunięty użytkownik
2010-12-16 11:36:31
16 grudnia 2010 11:36 | ID: 355221
a pewnie :)
na balkonie kawałek słoniny dla sikorek wisi już od dawna :)))
-
7
usunięty użytkownik
2010-12-16 11:57:44
16 grudnia 2010 11:57 | ID: 355258
Mama Tymka
No tak... planowałam ten karmnik, a jak przyszła zima to zapomnieliśmy.
Julce tata zbił w zeszłym roku:)
-
8
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2010-12-16 12:21:01
16 grudnia 2010 12:21 | ID: 355296
W ubiegłym roku, chodziłam nad rzekę dokarmiać kaczki które zostały...W tym roku dokarmiam tylko córkę w domu ;) Na razie nie mogę się wyrwać ;/
-
9
gosiabc
Zarejestrowany: 21-10-2010 11:45 .
Posty: 2
2010-12-16 12:30:18
16 grudnia 2010 12:30 | ID: 355320
My również dokarmiamy co dzień kaczuszki - to jest nasz rytuał powrotu z przedszkola do domu:) I nie ma znaczenia czy to wiosna, lato, jesień czy zima - przecież o zwierzętach należy pamiętać nie tylko zimą. A kaczuszki tak się do malego przyzwyczaiły, że mu z ręki jedzą. Na balkoniku mamy karmnik dla ptaszków by im też nie było głodno. Trzeba nauczyć malca miłości do zwierząt, bo gdy będzie kochał zwierzęta to i bedzie kochal ludzi:)
-
10
usunięty użytkownik
2010-12-16 12:41:33
16 grudnia 2010 12:41 | ID: 355354
jagienka
U mnie karmnik w ogrodzie jest regularnie zasilany... I słoninka wisi... Mamy i budkę lęgową na orzechu... Pamiętam jak nie było jeszcze karminka wysypywałam jedzonko na parapet... No i okazało się, że przychodzą do nas zaprzyjaźnione wróble, bo jak czasem spóźniłam się rano ze świeżym śniadankiem siedziały przy szybie i stukały dziubkami... :)
Mi tez zawsze jak zostanie sie kawalek chlebka do krusze i daje patszkom...ale mam rowniez takie niecierpliwe jak Agnieszka, ktore pukaja w okno :)
-
11
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2010-12-16 12:57:16
16 grudnia 2010 12:57 | ID: 355403
gosiabc
My również dokarmiamy co dzień kaczuszki - to jest nasz rytuał powrotu z przedszkola do domu:) I nie ma znaczenia czy to wiosna, lato, jesień czy zima - przecież o zwierzętach należy pamiętać nie tylko zimą. A kaczuszki tak się do malego przyzwyczaiły, że mu z ręki jedzą. Na balkoniku mamy karmnik dla ptaszków by im też nie było głodno. Trzeba nauczyć malca miłości do zwierząt, bo gdy będzie kochał zwierzęta to i bedzie kochal ludzi:)
Nie wolno dokarmiać ptaszków latem i jesienią , bo później nie chcą odlecieć, zostają i marzną w Polsce. A w mrozy nikt nie chodzi ich karmić ;(
-
12
usunięty użytkownik
2010-12-16 13:16:08
16 grudnia 2010 13:16 | ID: 355436
Dokarmiamy ale musze kupic karmnik bo te mewy paskudy wyzeraja maluszkom
-
13
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2010-12-16 14:59:51
16 grudnia 2010 14:59 | ID: 355589
Soho
regularnie co zimę stawiamy karmnik oraz wieszamy słoninkę lub kule z tłuszczu z ziarenkami (ugniatane przez Martyśkę). Ostatnio takie gotowe kule pojawiły się w Lidlu.
Może jeszcze przypomnę, że jak zaczyna się karmić, to już trzeba to robić regularnie - ptaki bardzo się przyzwyczajają
Moje zaprzyjaźnione to jeszcze śniegu nie był o już o sobie przypominały pukając w szybę. Utknęłam też na drzewku kilka jabłek i one znalazły amatorów. Tylko kurczę, nie wiem co to za ptaki?!
-
14
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-12-16 15:03:15
16 grudnia 2010 15:03 | ID: 355596
My również dokarmiamy ptaszęta:) U nas również ptaki maja dobrze. Nawet przy przeprowadzce nie zapominam o ptaszkach. Sypiemy kaszę, ziarno płatki na parapet(karmin się zapodział gdzieś przez to wsystko). Oczywiście słoninka obowiązkowo. Muszę rozmrozić świerzy kawalek-za dużo zlatuje się ptaków do jednego.
-
15
Justyna mama Łukasza
Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03 .
Posty: 7326
2010-12-16 15:13:06
16 grudnia 2010 15:13 | ID: 355612
Jakie z nas kochane społeczeństwo, pamiętemy o braciach mniejszych, jak to moj tatuś mówi.
-
16
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-12-16 15:16:22
16 grudnia 2010 15:16 | ID: 355624
Justyna mama Łukasza
Jakie z nas kochane społeczeństwo, pamiętemy o braciach mniejszych, jak to moj tatuś mówi.
Niestety Justyno, nie każdy pamięta. A jak nawet, to i tak nie dokarmia ptaszków. A szkoda. Przecież nas to nic nie kosztuje, a ptakom dużo pomaga!!!
-
17
kingurcia
Zarejestrowany: 07-12-2010 11:29 .
Posty: 4294
2010-12-16 15:20:20
16 grudnia 2010 15:20 | ID: 355633
Czasem zostawiam kawałki jedzenia na balkonie i tyle w tej kwestii, karmników niestety w okolicy nie ma (choć na innych osiedlach widziałam).
-
18
majdosia
Zarejestrowany: 18-11-2010 16:16 .
Posty: 488
2010-12-16 20:16:01
16 grudnia 2010 20:16 | ID: 355967
Ja tam na podwórku od karmika po słoninę i inne rożne ptasie smakołyki porozwieszane na drzewach:) Miło jest w taka pogodę jak teraz siedzieć przy oknie.grzejąc się przy kaloryferze patrzeć na ptaszki:)
-
19
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2010-12-16 20:22:49
16 grudnia 2010 20:22 | ID: 355976
Oczywiście.Ptaszki także jakoś muszą przeżyć zimę.
Ja dokarmiam słoninką i ziarenkami słonecznika.
-
20
usunięty użytkownik
2010-12-16 20:23:07
16 grudnia 2010 20:23 | ID: 355978
...przy bloku nie wolno, bo balkony obsiądą, ale jeśli idziemy na spacerek poza miasto albo jedziemy nad Wisłę - to bierzemy ze sobą coś do pokarmienia...nad Wisłą jest dużo głodnych ,cudownych dzikich kaczek...
nie jestem zwolenniczką karmienia gołębi na Starówce...one są tak wyćwiczone, że przelatują dosłownie obok nosa i wyrywają jedzonko prawie z ust...