13 grudnia 2010 12:52 | ID: 351989
13 grudnia 2010 12:56 | ID: 351994
13 grudnia 2010 13:12 | ID: 352015
13 grudnia 2010 13:15 | ID: 352019
13 grudnia 2010 13:22 | ID: 352032
13 grudnia 2010 13:24 | ID: 352033
13 grudnia 2010 13:36 | ID: 352041
13 grudnia 2010 21:30 | ID: 352577
13 grudnia 2010 21:34 | ID: 352580
14 grudnia 2010 06:02 | ID: 352607
Czernina bleee...
Watróbk jest zdrowa i wcale nie taka zła.Do owoców morza też sie nie chwapię.
14 grudnia 2010 10:10 | ID: 352859
czernina,podroby i wszystko co w galarecie odrazu odpada,z przymusu zjem wątróbke,flaki a owoce morza odpadają wszystkie poza paluszkami krabowymi
14 grudnia 2010 10:12 | ID: 352860
Ja napewno nielubie wątróbki (żadnej), krupniku, owoców morza.
14 grudnia 2010 10:14 | ID: 352864
Generalnie jestem wszystkożerna [oczywiście w małych ilościach...] :) Ale najmniej mam skłonności do owoców morza.. Skądinąd wiem, że gdyby mnie głód przycisnął to i te małżę wyssam z muszli... :))))
A tak serio: nie zjem tatara...
14 grudnia 2010 10:15 | ID: 352865
Każdy woli co innego.Jedni Owoce morza inni podroby itd...
Czerniny nigdy nie jadłam i nie zjem.
14 grudnia 2010 10:39 | ID: 352881
Każdy woli co innego.Jedni Owoce morza inni podroby itd...
Czerniny nigdy nie jadłam i nie zjem.
ja nie jadlam ale sam fakt ze tak jak kaszanka to jest z krwi to mnie poprostu obrzydza.....
kaszanki nie dodalam...nienawidze....
14 grudnia 2010 10:49 | ID: 352894
Ja uwielbiam smażoną wątrubeczkę ( drobiową z cebulką ) oraz czarninę ( vel czerninę) :)))))
najbardziej jednak nie lubię "szczawiówki" pachnie mi Koerą Pn. - :))))
14 grudnia 2010 10:50 | ID: 352899
Każdy woli co innego.Jedni Owoce morza inni podroby itd...
Czerniny nigdy nie jadłam i nie zjem.
ja nie jadlam ale sam fakt ze tak jak kaszanka to jest z krwi to mnie poprostu obrzydza.....
kaszanki nie dodalam...nienawidze....
Ostatnio widziałam jak się robi kaszankę....MasakraPowiedziałam,że nie tknę...I nie tknęłam.
A zresztą gdyby tak każdy z Nas wiedział jak są robione i z czego różnego rodzaju produkty to chyba niczego by nie tknął.
14 grudnia 2010 10:51 | ID: 352902
Ja uwielbiam smażoną wątrubeczkę ( drobiową z cebulką ) oraz czarninę ( vel czerninę) :)))))
najbardziej jednak nie lubię "szczawiówki" pachnie mi Koerą Pn. - :))))
Wątrubka drobiowa obaczana bułką tartąMniammm
14 grudnia 2010 10:51 | ID: 352903
Kaszanka jest super - dobrze przyżądzona :)) z odrobiną cebulki.
Co do owoców morza? - mam mieszane uczucia - chętnie bym zjadł , jednak mój żołądek dostaje skurczy i tak szybko jak wpadają to i szybko znajdują drogę powrotną tym samym korytarzem :)))))
14 grudnia 2010 10:56 | ID: 352906
Hihihi... Mariusz! Masz to samo co mój Ślubny! :)))))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.