gochna napisał 2010-12-02 16:33:34ej... co rok ta sytuacja się powtarza: wszyscy wiemy, że zima przyjdzie, a gdy przychodzi wielkie zaskoczenie i dezorganizacja.
Zaskoczenie jest przede wszystkim w TVN-ie, bo ich każda pora roku zaskakuje, jak latem słońce grzeje, to skamlą że gorąco, jak jesienią pada to jęczą, że mokro. Ta stacja jest prowadzona przez debili i robią program dla takich samych debili...
halszka napisał 2010-12-02 15:46:16
dobrze...a Ci ludzie co już nie mają prądu bo zerwało linie a te tiry w korkach ,a tłoki na przystankach .A jeśli się obudzimy rano i nie będzie chleba w sklepie...hmmm
Chleb będzie, bo zwykle wypiekają go lokalne piekarnie, podobnie jest z masłem i kiełbasą, problemy dotkną wielkich fabryk żywnośći, które muszą wozić TIRami, bo są za wielkie na to, żeby sprzedać swoją produkcję dookoła komina...
anibunny napisał 2010-12-02 15:53:05mowili nawet w waidomosciach ze ciezarowki stoja na poboczach drog i ruszyc nie moga, a przeciez oni tam maja towar, ktory laduje u nas w sklepach!
Jak te akurat ciężarówki towaru nie dowiozą, to dojadą busy z innych, lokalnych wytwórni. Kilkanaście centymetrów śniegu bezlitośnie obnażyło absurdalny system zaopatrzenia, oparty na wielkich fabrykach i stadach TIRów, które towar muszą rozwieść. Nie dość, że blokują drogi, to jeszcze powodują straszne w skutkach wypadki. Żywność powinna być produkowana w setkach małych zakładów porozrzucanych po terenie kraju, a nie w gigantycznych Morlinach, czy Sokołowach.
Może gdy takie "klęski żywiołowe" będą występować częściej to spowodują, że zmienimy system produkcji żywności, co z pewnością odbędzie się także z korzyścią dla naszego zdrowia, bo zwykle małe zakłady produkują zdrowszą żywność...