mrowka456 napisał 2010-10-31 12:02:02 Stronę przejrzałam- zabrakło mi argumentu, który obaliłby moje przeświadczenie, że Mila później będzie bardziej dojrzała emocjonalnie, będzie inaczej się zachowywać, itd.
Miałam kiedyś dwie kotki- Tigrinę i Pusię, matkę i córkę. Pusia była jedynym kociakiem, którego Grina wychowała, ale Grina potem stała się zupełnie inna, była ostrożniejsza, bardziej posłuszna, cierpliwa, zupełnie nie ten kot- sprzed ciąży i wykarmienia drugiej.
Nie dam rady zbawić całego świata- mam dwa koty, jeden jest znajdą, znalezionym dwutygodniowym kociakiem. Mam przecież prawo wyboru, czy chcę, żeby urodziły się jakieś nowe koty, które spędzą szczęśliwe "kociństwo", a potem pójdą gdzieś do odpowiedzialnych ludzi, którzy pogłaszczą od czasu do czasu

Wystarczy, że Luniek przeżył traumę głodu, chłodu.
Tigrina napisał 2010-10-31 13:11:31Tak samo chcę wybrać potem odpowiedzialnych ludzi, żeby nie było, że kociak został sam na dworze przez dwa tygodnie, bo właściciele na urlop pojechali.
Dodam jeszcze, że tak stało się z innym kociakiem z tego miotu, z którego Milka pochodzi- no i przepadł. Dla mnie szok- jak można młodego ośmiomiesięcznego kota zostawić bez jedzenia i picia w najgorsze upały przez dwa tygodnie...