Kolorem można wywołać odpowiedni nastrój, albo skłonić do określonego działania. Zanim więc zaczniesz urządzać mieszkanie, zastanów się, jak wybrane barwy podziałają na twoją psychikę.
Różnorodność kolorów w mieszkaniach panuje od lat. Jednak mało kto zastanawia się nad wyborem odpowiedniego zestawu. Kupujemy kanapy, narzuty, fotele, pokrywamy ściany kolorami, które nam się podobają. Nie możemy jednak przewidzieć, jak będziemy się czuć, przebywając w pomieszczeniu, w którym dominuje np. pomarańczowy lub fioletowy.
Z badań wynika, że kolory oddziałują na nasz układ nerwowy. W zależności od barwy światła możemy przyspieszyć lub spowolnić obieg krwi. Kolory ciepłe przyspieszają tętno, dając efekt pobudzenia. Natomiast zimne spowalniają je i łagodzą uczucie bólu. Przyjrzyjmy się bliżej kolorom najczęściej stosowanym w naszych mieszkaniach:
Żółty. Jest bardzo lekki, przejrzysty i ciepły. Lubią się nim otaczać osoby wykonujące prace umysłowe. Żółty inspiruje, ułatwia przyswajanie wiedzy, logiczne myślenie, zwiększa bystrość i wnikliwość umysłu. Ludzie, którzy wybierają barwę żółtą, są optymistycznie nastawieni do życia. Czują, że wszystko potoczy się szczęśliwie. Przedawkowanie koloru to skłonność do samokrytyki. Może wiązać się z wystąpieniem wyrachowania, złośliwości, mściwości, a także postawy kontrolującej czy schlebiającej komuś. Ten kolor pozwala zwalczać melancholię, zniechęcenie, apatię, również depresje i głęboki pesymizm. Barwą dopełniającą (neutralizującą) jest fioletowy.
Zielony. To kolor przyrody, odnowy życia. Odświeża, koi nerwy, wprowadza równowagę i wycisza. Ludzie kochający zieleń są uczciwi, skrupulatni i wyrozumiali. Zastosowany w nadmiarze powoduje senność i rozdrażnienie. Kolorem dopełniającym jest malinowy.
wiecej...
http://wnetrza.onet.pl/inne/pomaluj-moj-swiat,2,3208994,artykul.html
A jakie kolory u WAS dominują ???