Wykorzystywanie. - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

14 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 1959

Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855 IP:

2010-10-13 18:53:36

13 października 2010 18:53 | ID: 308593

Zauważyłam przez ostatnie dni,ze starszy syn wykorzystuje młodszego do różnych rzeczy. A to podgrzej mi jogurt,a to podaj zabawkę,a to przynieś picie....Zwracałam uwagę starszemu synowi,że tak robić nie wolno,ale to nic nie dało. Dodam jeszcze,ze młodszy syn nie odmówi(taki już jest) i robi,to co każe mu starszy syn. Nie podoba mi się takie traktowanie przez mojego starszego syna swojego brata.Ale argumenty nie trafiają mu do przekonania.

1
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:00:27

13 października 2010 20:00 | ID: 308700

Mój Brat też mnie w dzieciństwie tak wykorzystywał. Również się dawałam. Raz spał i denerwowały go muchy. Powiedział, żebym je odganiała, a za każdą z nich zapłaci mi 5 groszy. Odganiałam i liczyłam. Do dziś kasy nie zobaczyłam..... ${$lang_crybaby}$
2%blokersSz
2
czerwona panienka

Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 . Posty: 21500

2010-10-13 20:02:38

13 października 2010 20:02 | ID: 308702

Spróbuj przez jeden dzień prosić o wszystko starszego syna, a pod koniec dnia spytaj się czy dobrze się czuł jak go wykorzystywałaś na każdym kroku. Może zrozumie, że to nie jest miłe i zmieni swoje zachowanie
www.lukaszbaranowski.com
3
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:08:36

13 października 2010 20:08 | ID: 308706

Tak to już jest, że starsi młodszych wykorzystują. Ale jedno trzeba też zauwazyć, że młodsze rodzeństwo nie czuje się w takich sytuacjach wykorzystywane, a bardzo często odbiera to wręcz jako docenienie przez starszego brata czy siostrę oraz przejaw zaufania i pozwolenia na wejście do swiata rodzeństwa.
Mój mężczyzna nr 2
4
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:12:19

13 października 2010 20:12 | ID: 308708

Historia zna takie przypadki :) Ja mialem niedawno przypadek gdzie syn wypraszał córkę z swojego pokoju - niby mial rację jednak po chwili wkraczał do jej pokoju bez skrupułów. Jednak jak wszedł do naszego poprosiłem go o opuszczenie go - a była jego bajka :) zdziwienie i tzw. "kopara" jak nic . chyba się czegos nauczył. więc jak pisano - zemsta jest słodka :)
5
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:14:45

13 października 2010 20:14 | ID: 308711

kurcze - ja jak się bardzo źle czuję to się córcią wyręczam...... zła matka, oj zła....
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
6
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:18:25

13 października 2010 20:18 | ID: 308715

gochna napisał 2010-10-13 20:14:45
kurcze - ja jak się bardzo źle czuję to się córcią wyręczam...... zła matka, oj zła....
wcale nie - ja uwazam , ze to nauka odpowiedzialności, czułości i zrozumienia. Rodzic prosi wtedy dziecko kiedy naprawdę potrzebuje pomocy, a nie dla kaprysu. Szczególnie w stanie w jakim Ty jesteś. Często "nakazuję" dzieciom różne drobne uczynki - uczą się, a potem bardzo są przydatne w rodzinnym ognisku.
7
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-13 20:29:13

13 października 2010 20:29 | ID: 308728

gochna napisał 2010-10-13 20:14:45
kurcze - ja jak się bardzo źle czuję to się córcią wyręczam...... zła matka, oj zła....
Nie jesteś złą matką napewno.Dziecko poprzez pomaganie Tobie uczy się obowiązków i potem bardziej docieni Twoją pracę.Ja również często proszę o coś dzieci,i nie twierdzę,że je wykorzystuję. Przecież jeśli poproszę: posprzątajcie swój pokój" to nic złego się nie dzieje,a uczą się obowiązków i przestrzegania pewnych zasad.
czerwona panienka napisał 2010-10-13 20:02:38
Spróbuj przez jeden dzień prosić o wszystko starszego syna, a pod koniec dnia spytaj się czy dobrze się czuł jak go wykorzystywałaś na każdym kroku. Może zrozumie, że to nie jest miłe i zmieni swoje zachowanie
Może faktycznie taki pomysł nie jest zły???Tylko ciężko mi bedzie tak Go o wszystko prosić,bo źle będę się z tym czuła.
8
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:36:44

13 października 2010 20:36 | ID: 308742

Dodam tylko, że ja jako starsza siostra wykorzystywałam młodsze siostry. Tak chyba w naturze jest. Potem się wyrasta z tego. No chyba, że to jakieś skrajne przypadki.
2%blokersSz
9
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:37:33

13 października 2010 20:37 | ID: 308746

w sumie to też nauka asertywności dla młodszego...
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
10
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-13 20:40:10

13 października 2010 20:40 | ID: 308755

AlusiaSz napisał 2010-10-13 20:36:44
Dodam tylko, że ja jako starsza siostra wykorzystywałam młodsze siostry. Tak chyba w naturze jest. Potem się wyrasta z tego. No chyba, że to jakieś skrajne przypadki.
Skrajne nie,ale wkórza mnie to,że młody śmiga,usługuje,a starszy leży na kanapie i nawet jogurta ciężko mu sięgnąć z lodówki.
11
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:41:27

13 października 2010 20:41 | ID: 308759

Sonia napisał 2010-10-13 20:40:10
AlusiaSz napisał 2010-10-13 20:36:44
Dodam tylko, że ja jako starsza siostra wykorzystywałam młodsze siostry. Tak chyba w naturze jest. Potem się wyrasta z tego. No chyba, że to jakieś skrajne przypadki.
Skrajne nie,ale wkórza mnie to,że młody śmiga,usługuje,a starszy leży na kanapie i nawet jogurta ciężko mu sięgnąć z lodówki.
no jakbym o moim męzu czytała.. też sobie jogurtu nie sięgnie:p
Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
12
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:43:51

13 października 2010 20:43 | ID: 308768

U nas bylo podobnie.Marta wyręczała się Jakubem-przynieś,podaj ,zrób.Ukróciliśmy właśnie tak jak napisała Czerwona Panienka,tłumacząc czy chciałaby być tak samo traktowana.Poskutkowało.A co do proszenia dzieci o wykonanie czegoś,nie uważam by było to wykorzystywanie dzieci przez nas ,rodziców .Dzieci powinny znać wartość pracy,nasze mają swoje obowiązki ,oczywiście na miarę swego wieku.
13
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-13 20:50:58

13 października 2010 20:50 | ID: 308772

U nas również chłopaki mają swoje obowiązki i myślę,że przez to doceniają pracę innych.Moją i męża. Nie mam nic przeciwko temu.Jednak starszy już za dużo wymaga od młodszego i chyba jutro zrobię tak jak pisała czerwona panienka:) Najpierw z Nim porozmawiam,a jeśli nie poskutkuje,to wykorzystam w praktyce.
14
usunięty użytkownik

2010-10-13 20:58:02

13 października 2010 20:58 | ID: 308782

Kuba jest starszy niż Twój młodszy synek,więc udalo mi się wytłumaczyć ,że nie może dawać się wykorzystywać nie dostając tego samego w zamian,pomogło,chociaż na początku bylo trudno bo Kubek nie umie odmawiać.Jednak oboje wiedzą,że jedno drugiemu musi pomóc,np.w czasie choroby.

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Wykorzystywanie. - Forum

Wątek: Wykorzystywanie.