27 sierpnia 2010 10:46 | ID: 279100
27 sierpnia 2010 11:00 | ID: 279113
Blisko 800 zł miesięcznie, czyli aż 15,8 proc. domowego budżetu, przeznacza przeciętna polska rodzina na utrzymanie mieszkania. Drożej w relacji do dochodów jest tylko na Słowacji, gdzie wydaje się dużo m.in. na nośniki energii. W Finlandii, na Cyprze czy nawet w Hiszpanii koszt utrzymania domu jest trzy do czterech razy niższy niż w Polsce.
Koszty utrzymania mieszkań i domów w poszczególnych krajach Europy są bardzo zróżnicowane. Zgodnie z danymi udostępnianymi przez Eurostat stanowią one od około 4,3 proc. do blisko 17,2 proc. wydatków konsumpcyjnych przeciętnej rodziny z jednym dzieckiem. Najwięcej płacą rodziny na Słowacji i w Polsce. Na Słowacji jest to nawet 17,2 proc. wydatków konsumpcyjnych. Tak wysoki wskaźnik to efekt tego, że w obu krajach poziom dochodów jest znacznie niższy od przeciętnej dla Unii Europejskiej. Gdyby przeliczyć na pieniądze koszty związane z utrzymaniem mieszkania, przy założeniu kursu euro na poziomie ok. 4 zł, to okaże się, że trzyosobowa rodzina w Polsce wyda 794 zł miesięcznie, a na Słowacji - około 805 zł. Wyniki te plasowałyby oba państwa poniżej średniej dla badanych krajów, która wynosi 1124 z. Relatywnie najniższe koszty utrzymania nieruchomości zaobserwowano w Finlandii, Hiszpanii i na Cyprze - odpowiednio 4,3 i 5,3 proc wydatków konsumpcyjnych trzyosobowej rodziny. Taki wynik warunkują zamożność Finów i ciepły klimat Hiszpanii i Cypru. Jednak nawet przeliczając udział w rodzinnym budżecie na pieniądze, okaże się, że tych w krajach koszt utrzymania nieruchomości jest niższy niż w Polsce - 773 zł miesięcznie w Finlandii i 670 zł miesięcznie w Hiszpanii. Największy udział w wydatkach na dom mają koszty ogrzewania i energii. Najbardziej istotne są w Polsce, Słowacji i Bułgarii. W Polsce i na Słowacji niskie temperatury zimą generują duże zapotrzebowanie na opał (blisko 9 proc. wydatków trzyosobowej rodziny w Polsce czy Bułgarii i prawie 13 proc. na Słowacji). Same tylko koszty energii elektrycznej i ogrzewania w tych trzech krajach są wyższe niż całkowite wydatki związane z mieszkaniem w Finlandii, Hiszpanii, Anglii czy we Włoszech (w relacji do dochodów). Znacznie mniej na energię i opał wydają rodziny w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Grecji. W Hiszpanii i Grecji położenie geograficzne sprzyja wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii , np. baterii i kolektorów słonecznych. A klimat śródziemnomorski w Grecji i Hiszpanii i umiarkowany morski w Wielkiej Brytanii pozwalają ograniczyć zapotrzebowanie na opał. Dlatego w krajach tych na ogrzewanie i energię przeciętna trzyosobowa rodzina przeznacza jedynie niecałe 3 proc. swoich wydatków. Kolejnym składnikiem wydatków na utrzymanie nieruchomości są remonty. Ich koszty są najwyższe w Norwegii i Irlandii. W pierwszym z tych krajów pochłaniają bowiem aż 7,2 proc. wydatków konsumpcyjnych trzyosobowej rodziny. To efekt wysokich wynagrodzeń za robociznę w obu krajach. Nikły udział w budżetach rodzin mają wydatki na naprawy nieruchomości w Finlandii i Portugalii. Przeciętnie najmniej istotnym składnikiem kosztów utrzymania nieruchomości w Europie są wydatki na wodę, odprowadzanie ścieków, wywóz śmieci oraz zarządzanie nieruchomością. W Polsce udział tych wydatków w wydatkach konsumpcyjnych jest najwyższy spośród badanych krajów. Przeciętnie opiewa on na ponad 4 proc. budżetu przeciętnej trzyosobowej rodziny. Jest to pięciokrotnie większy udział w domowych wydatkach konsumpcyjnych niż na przykład w takich krajach, jak Cypr, Belgia czy Irlandia. Może to świadczyć o małej efektywności firm świadczących tego typu usługi w Polsce. Bartosz Turek, Home Broker27 sierpnia 2010 11:04 | ID: 279118
27 sierpnia 2010 11:28 | ID: 279148
27 sierpnia 2010 11:36 | ID: 279154
27 sierpnia 2010 11:37 | ID: 279156
27 sierpnia 2010 11:40 | ID: 279162
27 sierpnia 2010 16:39 | ID: 279406
27 sierpnia 2010 17:42 | ID: 279464
Statystyka kwotowo o poszczególnych krajach
Najwięcej płacą rodziny na Słowacji i w Polsce.
Na Słowacji
W Polsce trzyosobowa rodzina wyda 198,5 Euro ( licząc po 4 zł za 1 Euro =794 zł miesięcznie)
W Słowacji trzyosobowa rodzina wyda (około 805 zł ) = 201,25 Euro -jest to 17,2 proc. wydatków konsumpcyjnych( licząc po 4 zł za 1 Euro miesięcznie)
dochód roczny 2005 rok w Niemczech = 41 691 euro dochód roczny 2005 rok w Hiszpanii = 20 438,8 euro
dochód roczny 2005 rok w Polsce tylko = 6 269,9 euro.
Nasze zarobki odbiegają nawet od poziomu Słowacji - 7 168 euro czy Węgier - 7 798 euro.
PŁACE/WZROST CEN
Porównanie poziomu cen na poziomie europejskim wskazuje na znaczącą różnicę, pomiędzy Polską a UE . Analiza tego wskaźnika pokazuje jak duży wzrost cen nas jeszcze czeka. W Polsce od 1995 roku do 2005 roku wskaźnik poziomu cen w porównaniu do EU25 zwiększył się o około 14 pkt procentowych, gdy w tym samym czasie w krajach UE spadł o około 1 pkt procentowy. Powoduje to malejącą siłę nabywczą naszych zarobków na poziomie unijnym.
Słowacja
Węgry
Czechy
Polska
Francja
Niemcy
Irlandia
Hiszpania
świat
2004
6 480
8 370
9 170
6 140
30 370
30 670
34 310
21 530
6 338
2005
7 950
10 030
10 710
7 110
34 810
34 580
40 150
25 360
6 987
Opracowanie własne na podstawie: World Bank „Europe and Central Asia selected World Development Indicators
PŁACE/WYDAJNOŚĆ
W 2006 roku w Polsce wydajność pracy wzrosła o 2%, natomiast średnia unijna wzrosła o 1,4% (wykres nr 6). Pracujemy również znacznie więcej niż na Zachodzie - 1994 godziny rocznie, Niemcy 1437 godzin rocznie czy nawet w Japonii - 1775 godzin rocznie
Słowacja
Węgry
Czechy
Polska
Francja
Niemcy
Irlandia
Hiszpania
świat
2004
1 735
1997
1986
1983
1555
1441
1642
1689
1789
2005
1 739
1994
2002
1994
1546
1437
1638
1669
1775
Opracowanie własne na podstawie: OECD Productivity Database, September 2006.
W polsce obecnie aż 60% gospodarstw domowych osiąga dochody poniżej minimum socjalnego i następuje systematyczny wzrost odsetek osób zagrożonych skrajnym ubóstwem, który osiągał w roku 2004 poziom 12%.
27 sierpnia 2010 17:46 | ID: 279469
27 sierpnia 2010 18:07 | ID: 279479
Dla mnie te dane to żadna sensacja. Pokazują, iż nowym krajom Unii daleko do dobrobytu starych. To wiem i bez wyliczeń ekonomistów. Sześć lat w Unii, 20 po upadku realnego socjalizmu, który rozwalił totalnie naszą gospodarkę. Sześć lat.... To trochę za mało, by dogonić tych, którzy wyprzedzali nas co najmniej o dwa okrązenia w biegu na 1 km.
27 sierpnia 2010 18:40 | ID: 279495
PŁACE/WZROST CEN
Porównanie poziomu cen na poziomie europejskim wskazuje na znaczącą różnicę, pomiędzy Polską a UE . Analiza tego wskaźnika pokazuje jak duży wzrost cen nas jeszcze czeka. W Polsce od 1995 roku do 2005 roku wskaźnik poziomu cen w porównaniu do EU25 zwiększył się o około 14 pkt procentowych, gdy w tym samym czasie w krajach UE spadł o około 1 pkt procentowy. Powoduje to malejącą siłę nabywczą naszych zarobków na poziomie unijnym.
PŁACE w UE 2004 r - w walucie euroSłowacja - 6 480 , Węgry - 8 370 , Czechy - 9 170 , Polska - 6 140 , Francja - 30 370 , Niemcy - 30 670 , Irlandia - 34 310 ,Hiszpania - 21 530 , świat - 6 338 ( dane na podstawie : OECD Productivity Database, September 2006 )
PŁACE w UE 2005Słowacja - 7 950 , Węgry - 10 030 , Czechy - 10 710 , Polska - 7 110 , Francja - 34 810 , Niemcy - 34 580 , Irlandia - 40 150 , Hiszpania - 25 360 , świat - 6 988 ( dane na podstawie : OECD Productivity Database, September 2006 )
PŁACE/WYDAJNOŚĆ
W 2006 roku w Polsce wydajność pracy wzrosła o 2%, natomiast średnia unijna wzrosła o 1,4% (wykres nr 6). Pracujemy również znacznie więcej niż na Zachodzie - 1994 godziny rocznie, Niemcy 1437 godzin rocznie czy nawet w Japonii - 1775 godzin rocznie
ILOŚĆ PRZEPRACOWANYCH GODZIN w 2004 UE .
Słowacja -1 735 , Węgry - 1 997 , Czechy - 1 986 , Polska - 1 983 , Francja - 1 555 , Niemcy - 1 441 , Irlandia - 1 642 ,Hiszpania - 1 689 , świat - 1 789 ( dane na podstawie : OECD Productivity Database, September 2006 )
ILOŚĆ PRZEPRACOWANYCH GODZIN w 2005 UE .Słowacja -1 739 , Węgry - 1 994 , Czechy - 2 002 , Polska - 1 994 , Francja - 1 546 , Niemcy - 1 437 , Irlandia - 1 638 ,Hiszpania - 1 669 , świat - 1 775 ( dane na podstawie : OECD Productivity Database, September 2006 )
W polsce obecnie aż 60% gospodarstw domowych osiąga dochody poniżej minimum socjalnego i następuje systematyczny wzrost odsetek osób zagrożonych skrajnym ubóstwem, który osiągał w roku 2004 poziom 12%.
27 sierpnia 2010 18:49 | ID: 279509
27 sierpnia 2010 19:44 | ID: 279591
Minimum socjalme
Bieda
definiowana nie jako brak dochodów, ale jako niezdolność do pełnowartościowego życia, spowodowaną niedostatkem środków ekonomicznych
Minimum egzystencji Rodzina 4-os.(z 2 dzieci) 1 018zł miesięcznie , to 8,48zł dziennie na 1 osobę ,
Ustawowa granica ubóstwa Rodzina 4-os.(z 2 dzieci) 1 264zł miesięcznie , to 10,53zł dziennie na 1 osobę
Minimum socjalne Rodzina 4-os.(z 2 dzieci) 2 439zł miesięcznie , to 20,33zł dziennie na 1 osobę
strona internetowa http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda
27 sierpnia 2010 19:58 | ID: 279615
28 sierpnia 2010 11:20 | ID: 279949
28 sierpnia 2010 13:15 | ID: 280026
Dla mnie te dane to żadna sensacja. Pokazują, iż nowym krajom Unii daleko do dobrobytu starych. To wiem i bez wyliczeń ekonomistów. Sześć lat w Unii, 20 po upadku realnego socjalizmu, który rozwalił totalnie naszą gospodarkę. Sześć lat.... To trochę za mało, by dogonić tych, którzy wyprzedzali nas co najmniej o dwa okrązenia w biegu na 1 km.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.