Ależ mi za oknem świerszcze się rozszalały, strasznie głośne są, a przecież już po 22 i obowiązuje cisza nocna.....
17 lipca 2010 22:52 | ID: 252919
17 lipca 2010 23:25 | ID: 252974
17 lipca 2010 23:26 | ID: 252976
18 lipca 2010 10:43 | ID: 253162
18 lipca 2010 12:25 | ID: 253219
18 lipca 2010 15:03 | ID: 253294
18 lipca 2010 15:06 | ID: 253295
18 lipca 2010 15:17 | ID: 253306
Świerszcz Maurycy – polny muzyk
Przy okazji też poeta,
Twierdził, że na sztuce zna się.
Oraz… trochę na kobietach.
Raz zobaczył w polu mrówkę,
Która wielkie źdźbło dźwigała.
Rzekł jej: „Witaj moja piękna!”
Mrówka lekko oniemiała.
Świerszcz w zachwycie ciągnął dalej:
„Spełnię każde twe życzenie!
Mogę piękny wiersz napisać,
Bo akurat mam natchnienie!
Jeśli wolisz serenadę,
To z tym także nie ma sprawy,
Mimo, że z komponowaniem
Znacznie więcej jest zabawy!
Mogę całą cię obsypać
Najpiękniejszych róż płatkami!
Wzdychać mogę na twój widok
Też całymi godzinami!
Powiedz zatem moja piękna,
Co byś tylko chciała dostać,
A ja, wierny twój poddany,
Wnet spróbuję temu sprostać!”
Zawstydzona trochę mrówka
Na niesione źdźbło spojrzała
Po czym rzekła: „Tak, właściwie
To bym jedną prośbę miała…
Ty masz świerszczu więcej siły,
Może byś mi zatem pomógł
To źdźbło, które tutaj dźwigam,
Zanieść do mojego domu?”
- – - – - – - – - – - – - – - – - – -
Świerszcz oddalił się w pośpiechu,
Myśląc: „Niby taka śliczna,
A tu, patrzcie, okazała
Się być tak nieromantyczna!”
18 lipca 2010 21:05 | ID: 253429
18 lipca 2010 21:12 | ID: 253437
18 lipca 2010 21:24 | ID: 253453
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.