-
1
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-04-03 09:33:57
3 kwietnia 2010 09:33 | ID: 184702
-
2
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2010-04-03 09:36:10
3 kwietnia 2010 09:36 | ID: 184703
O, dziękuję bardzo, nie zauważyłam!
-
3
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-04-03 09:40:47
3 kwietnia 2010 09:40 | ID: 184706
To nie znaczy, że nie można pisać tutaj
Będziemy uaktualniać :)
-
4
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-04-03 11:05:29
3 kwietnia 2010 11:05 | ID: 184753
I się nam plany wykrystalizowały! Jutro śniadanie z rodzicami Potem jedziemy na obiad do cioci. Poniedziałęk obiad u moich rodziców - czyli pętro niżej! Suma sumarum nie jest źle;)
-
5
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-04-03 12:41:01
3 kwietnia 2010 12:41 | ID: 184783
święta dzielimy między jednych i drugich rodziców
-
6
usunięty użytkownik
2010-04-03 12:42:25
3 kwietnia 2010 12:42 | ID: 184787
monaaa71 napisał 2010-04-03 12:41:01święta dzielimy między jednych i drugich rodziców
u nas to samo + dodatkowo odwiedzamy babcię
-
7
usunięty użytkownik
2010-04-03 13:00:01
3 kwietnia 2010 13:00 | ID: 184794
my śniadanko jutro jemy w domu a na obiad do teściów a w poniedziałek teście do nas przyjeżdżają i będzie też chrzestna Patrysia ze swoim synkiem :)
-
8
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-04-03 13:02:24
3 kwietnia 2010 13:02 | ID: 184795
monaaa71 napisał 2010-04-03 12:41:01święta dzielimy między jednych i drugich rodziców
My także ale sniadania bedziemy jesc w domu.
-
9
Katianka
Zarejestrowany: 21-11-2009 21:05 .
Posty: 2636
2010-04-03 14:55:22
3 kwietnia 2010 14:55 | ID: 184810
Ja dzisiaj po pracy czyli po 19 jade do domu (70km), jutro zjem śniadanko u rodziców, obiad i na 19:00 znowu do Lublina do pracy na noc:( a poniedziałek siedzę i nigdzie się nie ruszam, odpoczywam:)
-
10
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-04-03 16:17:15
3 kwietnia 2010 16:17 | ID: 184821
Rodzinnie... do nas zawsze przyjeżdżają dzieci i póki co jedna wnusia...Oliweczka...
I dzień świąt mąż pracuje za kolegę ale tylko do południa a potem w gościach będziemy u swoich swatów i ... w II dzień to raczej już rodzinnie... cmentarz i spacerek...
-
11
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-04-03 16:37:47
3 kwietnia 2010 16:37 | ID: 184828
Własnie byliśmy na spacerku:) Pogoda cudna:) Jak miło tak rodzinnie:)
-
12
jeda
Zarejestrowany: 03-04-2010 16:35 .
Posty: 11
2010-04-03 16:42:12
3 kwietnia 2010 16:42 | ID: 184831
RODZINNIE I MOŻE JAKIŚ SPACEREK PO.
-
13
usunięty użytkownik
2010-04-03 17:24:29
3 kwietnia 2010 17:24 | ID: 184858
monaaa71 napisał 2010-04-03 12:41:01święta dzielimy między jednych i drugich rodziców
A u nas jeszcze musi się znaleźć miejsce na przyjaciół :)
-
14
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2010-04-03 17:26:09
3 kwietnia 2010 17:26 | ID: 184860
My właśnie wracamy ze spacerku po Starmym Mieście ;)
-
15
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-04-03 17:27:16
3 kwietnia 2010 17:27 | ID: 184861
MNONKA napisał 2010-04-03 17:26:09 My właśnie wracamy ze spacerku po Starmym Mieście ;)
Fajnie macie, że w tej Wawce wszędzie blisko:)
-
16
Malwinka
Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 .
Posty: 2310
2010-04-03 20:30:44
3 kwietnia 2010 20:30 | ID: 184964
Blisko.... godzinę jazdy....
-
17
MNONKA
Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38 .
Posty: 5777
2010-04-03 23:17:10
3 kwietnia 2010 23:17 | ID: 185104
Jutro rano do rodziców jadę i wracam dopiero w poniedziałek - będzie fajnie ;)
-
18
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-04-04 07:21:30
4 kwietnia 2010 07:21 | ID: 185112
Poki co w domu, na nogach od zbyt wczesnej pory. Sniadanie zjemy w domku a na 13:30 do tesciów. Jutro do mojej mamy.
-
19
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-04-04 15:17:46
4 kwietnia 2010 15:17 | ID: 185226
-
20
usunięty użytkownik
2010-04-07 09:14:53
7 kwietnia 2010 09:14 | ID: 186532
W pierwszy dzień świat zjadłam wielkanocne sniadanko z moja rodzinką. Później przyjechała po mnie siostra mojego chłopaka, który juz czekał przed kościołem. W kosciele była msza w intencji dziekczynnej z okazji 36 rocznicy ślubu rodziców mojego chłopaka od dzieci i wnuków ( o której rodzice nic nie wiedzieli, był to prezent i niespodzianka, fajne mieli miny jak ksiądz wyczytał, nie wiedzieli też ze wszystkie dzieci są w kościele, bo sa z innej parafii i myśleli że zobacza ich dopiero na obiedzie). Dostali od ksoiedza dyplom a także wreczył mi dyplom od arcybiskupa. Mama Mojego Grzesia się popłakała. Dostali piękny duży bukiet kwiatów i prezenty. Później pojechalismy do domu mojego chłopaka i razem świętowalismy, fajnie było.Bylismy tez na spacerku. W drugi dzień świąt po śniadaniu pojechalismy na cmentarz a potem na msze za naszą rodzinę, a później cała rodzina pojechała do babci świętować a mnie mama podwiozła do mojego Skarba gdzie czekał razem z gościmi. Pojechalismy później na kawe i ciasto do kolegi a później wrócilismy do mojego chłopaka i spędzilismy razem wieczór a potem trzeba było jechać już do domu....Święta bardzo udane...