Ja jeszcze dodam - ABSOLUTNY, KSIĄZKOWY RYGOR WE WPROWADZANIU NOWYCH PRODUKTÓW!!! Misiek do 3-go roku życia był uczulony na wszystko. Ileż ja sie nakłóciłam z obiema babciami, które wiedziały LEPIEJ!. Najpierw wprowadzałam po łyżeczce nowości przez tydzień, potem - jak się nic nie działo- po 2 itd. Jak tylko pojawiały się symptomy alergii - odstawiałam na co najmniej miesiąc. I próbowałam od nowa. Dzisiaj Młody już je wszystko, nie ma żadnej astmy (która jest często efektem zignorowanej alergii pokarmowej), choruje rzadziej niż inne dzieci.
Powodzenia. Alergia to rzecz normalna w dzisiejszym świecie. Wyjdziecie z tego. Na rynku jest tyle kaszek, zupek i soczków, że na pewno traficie na coś odpowiedniego.
My nie trawiliśmy Nutramigenu, ale maluch swietnie znosił HUMANĘ SL, a potem mleko kozie (na jedno i drugie, o wredny losie, ja jestem uczulona)