Książki w domu
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Każdy z nas w swoim domu jakieś książki posiada choć nie każdy lubi je mieć.. Czasem tylko zdobią czasem są nawet często używane.. czy to poradniki, ciekawe książki przygodowe, kryminały, podróżnicze, religijne, książki z przepisami, z wierszami, śpiewniki, bajki..
Jakie lubicie mieć książki w domu? Jakich najczęściej używacie, jakie kupujecie?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mam ich i to sporo, mała biblioteczka od leksykonów, słowników, albumów, lektur, poradników itp. Oddzielnie książeczki dla moich wnusiaczków, które czytamy jak są u nas...
Kiedy miałam duże mieszkanie w jednym pokoju były same ksiązki, ale po przeprowadzce musiałam skorygować i niestety rozstałam się z nimi z żalem Część poszła do szkoły , część do biblioteki Zostawiłam klasykę, biografie i moje ulubione Rodziewiczówny ,i książeczki dla dzieci Czytać już nie mogę ze względu na wzrok
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
U mnie tez jest wszystkiego co nie miara.. aż miejsca brakuje.. przydałaby się porządna biblioteczka.. Poradniki, takie do poczytania, dziecięce..
- Zarejestrowany: 22.03.2016, 10:12
- Posty: 1080
Ja trzymam wszystkie książki, które kupuje. Najmniej mam beletrystyki. Mam bardzo dużo albumów i książek poświęconych malarstwu i historii sztuki.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Ja mam specjalny regal na ksiazki, dzieki mojemu tatusiowi. Od mlodych lat mam slowniki, ksiazki kucharskie, pare lektur za szkoly sredniej, Baśnie Andersena, atlasy geograficzne, sennik i pare innych kasiazek pomieszanych.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Również bardzo lubię mieć książki w domu. Trzymam nawet te które przeczytam. Najbardziej nie lubię jak ktoś pożyczy i potem nie odda.. okropna strata to dla mnie
- Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
- Posty: 4899
Mamy wiele książek w domu,są to leksykony, albumy itp...... a kończąc na kryminałach są one ulozone na regałach na klatce schodowej no i zajmują dwie m eblościanki na piętrze.Magazynujemy to tylko chyba z sentymentu a i dzieci kupuja książki- czytają je i oddają nam na skład abo na wymianę.
- Zarejestrowany: 28.10.2016, 13:36
- Posty: 15
Ja nie wyrzucam ani nie oddaję ani nie sprzedaję książek, nie miałabym serca ;) od kilku lat nasza biblioteczka powiększa się głównie o bajki dla dzieci ale czasem zdarza mi się wyhaczyć na promocji coś dla siebie.
- Zarejestrowany: 22.12.2014, 23:13
- Posty: 230
U mnie jest regał taki od podłogi do sufitu typowo książkowy. Zapełnia się i niewiele mu brakuje. Pewnie wtedy dokupie drugi. Nie umiałabym sie pozbyć żadnej z moich książek. Czasem nawet jak komuś kupuje książkę na prezent to i sobie kupuje przy okazji ;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ostatnio byłam w bibliotece i ktoś oddał stertę książek.. aż się wzruszyłam takim widokiem.. W sumie dobry uczynek, inni też poczytają.. jak miałby się gdzies marnować, kurzyć..