Kiedyś jadłam ziemniaki , które miały ciemnoróżową skórkę , a w środku były białe i maczyste. Były pyszne. Kupowałam je w Holandii. I nawet raz udało mi esię kupić takie u nas na rynku. Nie wiem jak się nazywają.
A jeśli chodzi o nasze rodzime ziemniaki, to lubię Irysy, Irgę biała. Te ziemniaki nie nadają się ani na placki ani na babkę. Są mączyste. Na placki i babkę dobra jest Bryza.
A dawno temu były ziemniaki Almy i Wyszemborskie. Mama takie kupowała. Też bardzo mi smakowały.
I jeszcze jedna ciekawostka. Gdy Ola mieszkała w Grudziądzu, to na rynku głównie sprzedawano żółte ziemniaki, ostatecznie kremowe. Ziemniaki białe nie były tam lubiane. A ja nie lubię żółtych ziemniaków.