Wiel osób w trakcie Wielkiego Postu trzyma się swoich postanowień, które powzięli na ten czas. Walczą, hartują ducha lub po prostu chcą udowodnić sobie, że mogą "tego dokonać"
Mieliście takie postanowienia? A może po prostu przez cały czas postu trzymaliście się ściśle reguł "postowych"?