Co robicie gdy czarny kot przebiegnie wam drogę?
Stasznie się dzisiaj uśmiałam, bo jechał samochód a tu na drodze pojawił się czarny kot! Auto gwałtownie zahamowało i zawróciło.. żeby tak z powodu czarnego kota ????
31 sierpnia 2014 18:16 | ID: 1142209
Hahahahah:D Mój teściu zrobił wczoraj to samo. Jedziemy samochodem a ten nagle gwałtownie zahamował i zawrócił. Teściówka pyta "kurwa, co Ty robisz?! Prawie zawału dostałam". On na to "czarny kot!!!!" Ja się śmiałam przez następne pół godziny :D
Dla mnie to bzdury :)
31 sierpnia 2014 21:00 | ID: 1142279
Ja tam czarne mam oswojone, na parapecie moim się wygrzewają..
31 sierpnia 2014 23:20 | ID: 1142347
nic nie robie,mam koty wiec jestem chroniona ;)
1 września 2014 07:48 | ID: 1142368
oj nie lubię takich sytuacji. niby w to nie wierzę,ale niesmak zostaje.
1 września 2014 08:26 | ID: 1142379
Jak mieszkałam w poprzednim mieszkaniu pod klatką w piwnicy mieszkała kocica z kociętami. Mateczka była biała a jej 3 kociaki całe czarne. Codziennie rano któryś przebiegał nam drogę. Czy to miało znaczyć, że mam siedzieć w domu albo czekać aż ktoś wyjdzie przede mną? Straciłabym pracę a Gaja miejsce w przedszkolu :D
1 września 2014 10:32 | ID: 1142406
Nie wierzę w takie zabobony...
4 września 2014 12:07 | ID: 1143210
Nie wierzę w zabobony :)
10 września 2014 22:54 | ID: 1144906
nie wierzę w zabobony, choć kiedy przebiegnie drogę czarny kot smiejemy się z tego, że będziemy mieli pecha
11 września 2014 07:17 | ID: 1144923
Mi ostatnio przebiegł drogę czarny kot, jak wiozłam Szymusia do przedszkola. A równloegle z tym czarnym, kilka metrów dalej przebiegał biało-czarny. Przejezdżam obok, a ten biało-czarny, to nie kot, tylko... wypasiony królik, haha. Ruchliwa ulica w cebtrum miasta a tu takie cuda. Aż się zatrzymałam, żeby Szymuś mógł go zobaczyć :) I tak sobie pomyślałam, że ten czarny kot to na pecha ale za to królik na szczęście, hihi. Ciekawe skąd on się tam w ogóle wziął. Jak mężowi to opowiadałam, to stwierdził, że chyba musiałam być mocno zaspana wioząc Szymusia do przedszkola, że aż takie zwidy miałam
11 września 2014 19:38 | ID: 1145163
Ania u nas po ulicach w biały dzień latają fretki i kuny. A ostatnio nawet szczury wielkości jorka xd
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.