Zbliża się zima,taka prawdziwa,bo to co jest do tej pory to przedwiośnie :)
Ciekawa jestem jakie macie rodzaje ogrzewania w domach.... Mam tu na myśli takie prywatne domy,bo w blokach to wiadomo-centralne ogrzewanie zywcem z elektrocieplowni....
Ja jak na razie mam grzejniki,takie cienkie konwektorowe na ścianach,jednak są one elektryczne...
Na przyszła zime,chceilibysmy (o ile fundusze pozwola-czytaj:jak dostaniemy kredyt i jesli damy rade go splacac) zainstalowac sobie tzw "centralne".
Tylko jakie? weglowe? gazowe? (bo gaz na razie tez mamy z butli).... na dzien dzisiejszy nie mam zadnej orientacji:ani jaki rodzaj wybrac,ani jakie piece i grzejniki sa dobre.Wiadomo: zeby bylo niedrogo (a dobrze-choc nie wiem czy to polaczenie jest mozliwe),zeby sie nie narobic za wiele (jak przy weglowym) i zeby eksploatacja byla niedroga.
Co polecacie? Na pewno macie jakies doswiadczenie,podzielcie sie nim ze mna,bede wdzieczna :)
A moze macie jakies uwagi, na zasadzie: "gdybym jeszcze raz zakladala ogrzewanie to na pewno bym nie ..."