Kupujecie mięsko tylko i wyłącznie w sklepach, czy może zaopatrujecie się w ćwiartki, połówki świniaka?
Jedni mówią, że świnki się nie opłaca (bo promocje w sklepach)
Z drugiej strony, czy 10 zł za kg to drogo? I mamy w tym schabu, szynki, boczku, mięsa mielonego :)
Poza tym mięska wtedy zostaje na kolejne 2,3 miesiące :)