Na pewno każdemu rodzicowi już przyszło na myśl, że czas Mikołajowi co nie co podpowiedzieć :)
My myśleliśmy nad zabawkową kuchnią. Nasza dwulatka lubi kszątać się po kuchni ze ściereczkami i mieszać w szklankach, garnkach.
Ale może macie lepsze pomysły. Dodam, że dzieci w tym wieku to raczej psuje, więc trzeba coś kupić trwałego
Kuchnia wygląda mniej więcej tak:
A Wy jakie macie pomysły? Podzielcie się, może jeszcze zmienię zdanie :)