-
1
usunięty użytkownik
2013-10-27 10:40:39
27 października 2013 10:40 | ID: 1034833
Dziwne bo wet powinien zaproponowac Ci zeby zostawic u niego,
-
2
Sonia
Poziom:
Przedszkolak
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2013-10-27 10:41:14
27 października 2013 10:41 | ID: 1034834
Wiem, ze są "cmentarze" dla zwierząt, i tam mozna zakopać zwłoki zwierzaczków. Jednak u nas w okolicy ich nie ma...
Ostatnio edytowany: 27-10-2013 11:05, przez: Sonia
-
3
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2013-10-27 10:46:11
27 października 2013 10:46 | ID: 1034838
dpczajkowscy (2013-10-27 10:40:39)
Dziwne bo wet powinien zaproponowac Ci zeby zostawic u niego,
No mi kazał ją zabrać. Może też wpływ miało że to był jedyny u nas wet. całodobowy bo akurat widziałem że zwierzak nam pada ok 12 w nocy.
-
4
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2013-10-27 11:02:03
27 października 2013 11:02 | ID: 1034844
Sonia (2013-10-27 10:41:14)
Wiem, ze są "cmentarze" dla zwierząt, i tam mozna zakopać zwłoki zwierzaczków. Jednak u nas w okolicy ich nie ma...
W Wa-wie, są ale to niestety kosztuje!
Ostatnio edytowany: 27-10-2013 11:06, przez: Sonia
-
5
Dunia
Poziom:
Starszak
Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24 .
Posty: 18894
2013-10-27 11:04:13
27 października 2013 11:04 | ID: 1034847
Gdy uśpiliśmy u weterynarza naszą bokserkę, to też musieliśmy sami sobie radzić. I też zakopaliśmy w lesie. No bo gdzie indziej?
-
6
Sonia
Poziom:
Przedszkolak
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2013-10-27 11:05:31
27 października 2013 11:05 | ID: 1034848
Stokrotka (2013-10-27 11:02:03)
Sonia (2013-10-27 10:41:14)
Wiem, ze są "cmentarze" dla zwierząt, i tam mozna zakopać zwłoki zwierzaczków. Jednak u nas w okolicy ich nie ma...
W Wa-wie, są ale to niestety kosztuje!
U nas nawet nie ma mozliwości żeby z czegos takiego skorzystać.
Szkoda, że wet nie zajął się tą sprawą. Ale skoro Mati zakopał zwierzaczka, t6o też zwierzak miał pochówek.
-
7
Alina63
Poziom:
Niemowlak
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2013-10-27 11:07:42
27 października 2013 11:07 | ID: 1034850
naszego Miśka zakopaliśmy u siostry męża w ogrodzie ...
-
8
usunięty użytkownik
2013-10-27 11:57:40
27 października 2013 11:57 | ID: 1034868
Dunia (2013-10-27 11:04:13)
Gdy uśpiliśmy u weterynarza naszą bokserkę, to też musieliśmy sami sobie radzić. I też zakopaliśmy w lesie. No bo gdzie indziej?
My naszego bokserka również zakopaliśmy w lesie...
-
9
usunięty użytkownik
2013-10-27 12:00:33
27 października 2013 12:00 | ID: 1034869
Sa takie cmentarze ale zeby pochowac na nim zwierzaka trzeba miec kase.
-
10
usunięty użytkownik
2013-10-27 12:36:27
27 października 2013 12:36 | ID: 1034879
Nasze zwierzaki też zawsze w lesie "spoczywały". O specjalnie wyznaczonych miejscach do takowych pochówków, w naszej okolicy nie słyszałam.
-
11
Alina63
Poziom:
Niemowlak
Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21 .
Posty: 18946
2013-10-27 13:11:54
27 października 2013 13:11 | ID: 1034883
Alina63 (2013-10-27 11:07:42)
naszego Miśka zakopaliśmy u siostry męża w ogrodzie ...
siostra mojego męża ma wyznaczone miejsce w swoim ogrodzie , gdzie zakopuje wszystkie swoje zwierzaki . Zgodziła się bez oporu , byśmy zakopali tam naszego psa .
-
12
usunięty użytkownik
2013-10-27 18:12:23
27 października 2013 18:12 | ID: 1034956
Alina63 (2013-10-27 13:11:54)
Alina63 (2013-10-27 11:07:42)
naszego Miśka zakopaliśmy u siostry męża w ogrodzie ...
siostra mojego męża ma wyznaczone miejsce w swoim ogrodzie , gdzie zakopuje wszystkie swoje zwierzaki . Zgodziła się bez oporu , byśmy zakopali tam naszego psa .
Moja teściowa również wszystkie swoje zwierzaki zakopała w ogrodzie.
Ja natomiast miałam opcję wyboru- albo zostawić u weterzynarza- dopłacić 2 dychy i zutylizują, albo zabrać ze sobą.
Niestety była zima, mróz, samochód w naprawie- więc z czarnym workiem do pksu nie chciałam wchodzić.
-
13
mati
Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 .
Posty: 1166
2013-10-27 19:18:19
27 października 2013 19:18 | ID: 1034966
Sonia (2013-10-27 11:05:31)
Stokrotka (2013-10-27 11:02:03)
Sonia (2013-10-27 10:41:14)
Wiem, ze są "cmentarze" dla zwierząt, i tam mozna zakopać zwłoki zwierzaczków. Jednak u nas w okolicy ich nie ma...
W Wa-wie, są ale to niestety kosztuje!
U nas nawet nie ma mozliwości żeby z czegos takiego skorzystać.
Szkoda, że wet nie zajął się tą sprawą. Ale skoro Mati zakopał zwierzaczka, t6o też zwierzak miał pochówek.
No tak zwierzak "dostał pochówek" niby tylko gryzoń, ale przez 8 lat przyzwyczajenia się szkoda tego zwierza. Z tego co widzę większość zwykle zakopuje zwierzaki w takich sytuacjach jednak wydaje mi się, że powinien się tym zajmować weterynarz lub inna wyspecjalizowana osoba bo czy nie stanowią wtedy one możliwego źródła jakiegoś zakażenia ? szczególnie jeśli bywa, że zwłoki domowych zwierzaków zakopują przywiązane do nich mocno dzieci.
-
14
Sonia
Poziom:
Przedszkolak
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2013-10-27 19:27:42
27 października 2013 19:27 | ID: 1034971
Mój chomik też został zakpany w ogrodzie, młody mu krzyżyk postawił...
-
15
basiula11
Poziom:
Maluch
Zarejestrowany: 24-03-2011 08:52 .
Posty: 1876
2013-10-27 19:34:49
27 października 2013 19:34 | ID: 1034978
Są u nas w ogrodzie niestety żadnego więcej nie przewiduje bo miejsca nam braknie
-
16
Stokrotka
Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 .
Posty: 66136
2013-10-27 19:38:50
27 października 2013 19:38 | ID: 1034981
U mojej teściowe był taki stary piesek. Był bardzo stary i pewnego dnia gdzieś zniknął, przepadł bez wieści. Chyba sam sobie taki cmętarz znalazł.