Mój pies (bernardyn) ma dwa lata i trzy msc. Do tej pory wszystko było ok, a teraz nie daje się dotknąć w tylne części ciała..Kiedys klepaliśmy go i głaskaliśmy po całym ciele, a teraz pies " chroni" swój zad, jakby go coś bolało... Nie wiem czemu tak się dzieje, jednak pod palcami wyczułam dwie "górki" tak, jakby na kości ogonowej... Co to może być? Pies ma obrożę przeciwpchelną i jest pudrowany także myślę, ze ten wariant odpada, aby miał kleszcza. Poza tym górka na środku zadka jest zbyt duża i nie wygląda mi na kleszcza..Co robić? Co to może być?