Witam....Moja córeczka była świadkiem przykrego zdarzenia.(Dla mnie to jest dosc niezrozumiałe)Była na wakacjach u swojej cioci tam tez była dziewczyna która zachorowała i w nocy dosc intensywnie wymiotowała.Moja córka była tego swiadkiem,nie wiem dlaczego ale bardzo mocno ja to dotknęło!musiałam natychmiast odebrac córeczkę poniewaz bardzo płakała!ma tak do tej pory!jak nadejdzie wieczór ona bardzo sie boi i płacze!Co mam robic!?nie mogę patrzec jak córka cierpi!