Moje dzieci miały go a Wasze ???
Pegasus - kultowy sprzęt lat 90.
"Super Mario Bros.", "Contra", "Goal 3", "Micro Machines"... Co łączy ze sobą te gry? Wszystkie one debiutowały, kiedy wielu z was nie było jeszcze na świecie, aura "legendarności" ("Panie, kiedyś to były gry! Czysty miód, a teraz... Szkoda gadać.") oraz fakt, że większość z nas, starszych graczy (czytaj: po 30-tce) poznawała je na kultowych konsolach naszego dzieciństwa - Pegasusach!
Pegasus to było coś. Kiedy szeroko pojęty Zachód emocjonował się premierami gier, przygotowanymi z myślą o japońskich maszynkach Nintendo Entertainment System, wśród firm produkujących komputery osobiste jeszcze królowało Atari. Nieliczni szczęśliwcy - obywatele krajów znajdujących się przez lata po "złej" stronie ledwo co upadłej Żelaznej Kurtyny, zamierali w bezruchu ze śrubokrętami w dłoniach, nad wczytującymi gry z kaset magnetofonowych Commodore 64. Tymczasem Pegasus oferował tchnienie nowoczesności, obietnicę szalonej rozrywki w oszałamiającej oprawie graficznej, setki, tysiące gier, z których każda wydawała się lepsza od poprzedniej. Pegasus zyskał nieśmiertelną popularność i choć nikt nigdy nie policzył, ile egzemplarzy nabyli Polacy, nie ma to najmniejszego znaczenia. Pegasus na zawsze pozostanie w naszych sercach i dla wielu z nas będzie jednym z symboli wreszcie nie ludowej Polski, nieskrępowanej rozrywki i beztroskiego dzieciństwa. Do dziś zresztą na Allegro, ale również na tradycyjnych targowiskach, kwitnie handel samymi konsolami (wciąż nazywanymi "grami telewizyjnymi"! Pamiętacie jeszcze to określenie!?) oraz milionami rozmaitych gier, przerobionymi z myślą o Pegasusach...
Więcej TUTAJ.