Dostałam zaproszenie na ślub znajomych z ładnym wierszykiem, by przynieść kasę i flaszkę zamiast kwiatków. Trochę się zdziwiłam, że to tak bezpośrednio narzucają gościom, co przynieść. Spotkałyście się z podobnym zachowaniem?
9 kwietnia 2013 14:23 | ID: 943541
tak i mysle ze to dobry pomysl niz tona takich samych prezentow, a pewnie mialas w jakis ladny sposob to ujete.
9 kwietnia 2013 14:46 | ID: 943556
Z paczką przyjaciół chcieliśmy zasponsorować im jakąś wycieczkę czy wydarzenie kulturalne - to chyba lepsze niż np. komplet garnków?Kiedyś innym znajomym podarowaliśmy lot widokowy i to był strzał w dziesiątkę:
[wymoderowano]
No i zawsze można wykorzystać np. w miesiąc czy dwa po ślubie. Jasne, że fajniej dostać prezent dopasowany do potrzeb i marzeń młodych, ale zdziwiło mnie takie ostentacyjne "dajcie kasę i flachę" :)
9 kwietnia 2013 15:29 | ID: 943583
A moze oni juz maja cos zaplanowane? to co dla innych jest strzalem w dziesiatke dla innych wcale nie musi, a skoro chca pieniadze to moze na cos zbieraja?
napewno tak nie napisali dajcie kase i flache tylko jakos to ladnie ulozyli w formie wiersza, my tez w zaproszeniu do gosci poprosilismy o kupony totolotka zamiast kwiatow, a jezeli ktos pytal co chcielibysmy dostac mowilismy wprost o pieniadzach, nie widze w tym nic zlego ze ktos to ladnie ubral w slowa.
9 kwietnia 2013 15:44 | ID: 943590
A moze oni juz maja cos zaplanowane? to co dla innych jest strzalem w dziesiatke dla innych wcale nie musi, a skoro chca pieniadze to moze na cos zbieraja?
napewno tak nie napisali dajcie kase i flache tylko jakos to ladnie ulozyli w formie wiersza, my tez w zaproszeniu do gosci poprosilismy o kupony totolotka zamiast kwiatow, a jezeli ktos pytal co chcielibysmy dostac mowilismy wprost o pieniadzach, nie widze w tym nic zlego ze ktos to ladnie ubral w slowa.
Zgadzam się z tobą Pieniądze spożytkują, a nie trafiony prezent trafi w kąt lub przy jakiejś okazji do kogoś innego Wino zamiast kwiatów? A czemu nie Co robić z tyloma bukietami naraz? Wino będzie spożytkowane i nie trafi do kosza
9 kwietnia 2013 15:46 | ID: 943593
Naszych Gości też poprosiliśmy o ew. kupony totolotka i gotówkę zamiast prezentów... Raz, że od jakiegoś czasu mieszkamy 'na swoim', więc większość niezbędnych przedmiotów już mamy, a dwa, że z gotówką to każdy wie co zrobić a ja np. skok na bungee mogłabym tylko oddać lub wyrzucić ;)
9 kwietnia 2013 18:44 | ID: 943695
Teraz często zamiast kwiatów proszą o wino np. Teraz każdy woli dać w przełyk a nie elegancja, a kwiaciarnie padają
9 kwietnia 2013 18:49 | ID: 943696
ojjj dac w przelyk :/ bez przesady, niektorzy kolekcjonuja, a kiedys moze to miec wartosc, albo wieczorkiem do romantycznej kolacji, co w tym zlego? a ciete kwiaty zwiedna i pozniej jaki z tego pozytek. Jeden bukiet super, ale tyle ile sie dostanie na slubie, to i co z tym zrobic? my dostalismy jeden bukiet, a i bukiet z totkow, ktory zrobily Panie z kwiaciarni, a z reszta kwiatow ktore byly dekoracja sali nie mielismy co zrobic bo zwyczajnie nie mielismy miejsca w domu, wiec wziela sobie je Pani ktora odbierala sale od nas.
9 kwietnia 2013 21:34 | ID: 943841
Osobiście się nie spotkałam ale słyszałam już o takich zaproszeniach.W moim przypadku gdy ktoś pytał co chcemy dostać to nie określaliśmy i liczyliśmy na pomysłowość gości mimo, iż kasa by się przydała bo odkładaliśmy na budowę domu.Chyba po prostu wstydziliśmy się poprosić o kasę.Nie potrafiliśmy być tak bezpośredni.I tylko dwie koperty były.Jeśli chodzi o kwiaty to jest też zwyczaj odwożenia ich na cmentarz do zmarłych w rodzinie.
Ale faktycznie lepiej jeżeli ktoś otwarcie powie co chce otrzymać i będzie się cieszył z prezentu.
9 kwietnia 2013 21:39 | ID: 943844
Osobiście się nie spotkałam ale słyszałam już o takich zaproszeniach.W moim przypadku gdy ktoś pytał co chcemy dostać to nie określaliśmy i liczyliśmy na pomysłowość gości mimo, iż kasa by się przydała bo odkładaliśmy na budowę domu.Chyba po prostu wstydziliśmy się poprosić o kasę.Nie potrafiliśmy być tak bezpośredni.I tylko dwie koperty były.Jeśli chodzi o kwiaty to jest też zwyczaj odwożenia ich na cmentarz do zmarłych w rodzinie.
Ale faktycznie lepiej jeżeli ktoś otwarcie powie co chce otrzymać i będzie się cieszył z prezentu.
A u nas wlasnie takiego zwyczaju nie ma, niby jakies przesady z tym zwiazane. Ale ogolnie to dla mnie tez zawalanie grobow kwiatami, to niezbyt fajna sprawa, bo jezeli ciete to tez przeciez trzeba wstawic do wazonu.
9 kwietnia 2013 22:07 | ID: 943894
Tak,tak się robi.Wierszyki są "specjalne" napewno nie napisali "Przynieś flachę i kasę"tylko dali wierszyk.Moja siostrzenica w czerwcu bierze ślub.I oni proszą zeby zamiast kwiatów wrzucić pieniążki do specjalnej puszki.Zebrane pieniądze przekażą akurat Oni młodej dziewczyne z naszego miasta która jest chora na białaczkę.My na swoim też zrobiliśmy.
9 kwietnia 2013 22:10 | ID: 943903
Tak,tak się robi.Wierszyki są "specjalne" napewno nie napisali "Przynieś flachę i kasę"tylko dali wierszyk.Moja siostrzenica w czerwcu bierze ślub.I oni proszą zeby zamiast kwiatów wrzucić pieniążki do specjalnej puszki.Zebrane pieniądze przekażą akurat Oni młodej dziewczyne z naszego miasta która jest chora na białaczkę.My na swoim też zrobiliśmy.
No i piękny gest. Jeżeli ktoś potrzebuje pieniędzy a nie miksera, to fajnie ze w mily i zabawny sposob bo takie zazwyczaj sa te wierszyki daje o tym znac. Przynajmniej goscie nie musza zachodzic czy aby ich prezent sie nie powtorzy. A po co maja sie pozniej nieszczerze usmiechac, ze prezenty sa idealne?
9 kwietnia 2013 23:12 | ID: 943970
Słyszałam też o zbieraniu maskotek zamiast kwiatów i obdarowaniu nimi domu dziecka.Każdy sposób dobry aby tylko wszyscy byli zadowoleni.
9 kwietnia 2013 23:22 | ID: 943974
czasem dają np. przybory szkolne dla domu dziecka zamiast kwiatów, czasm pluszaki, wino, totolotka, kase. zależy.
9 kwietnia 2013 23:22 | ID: 943976
Swego czasu na Familce dyskutowaliśmy o takich zaproszeniach z wierszykami... jednak nie znalazłam...
Od lat są stosowane takie zaproszenia... już jakieś 7 lat temu to na pewno...
9 kwietnia 2013 23:34 | ID: 943981
Swego czasu na Familce dyskutowaliśmy o takich zaproszeniach z wierszykami... jednak nie znalazłam...
Od lat są stosowane takie zaproszenia... już jakieś 7 lat temu to na pewno...
tadam :
https://www.familie.pl/Forum-12-399/m528307-1,Wierszyki-do-zaproszen-z-prosba-o-pieniadze.html
10 kwietnia 2013 09:09 | ID: 944131
Teraz ak się robi, ale mi się to nie podoba. W końcu chyba nie po to robi się wesele, by dostać kasę i wódkę... Idea przynajmniej powinna być zupełnie inna... To święto miłości, które chcemy przeżywać wspólnie z bliskimi. Moim zdaniem powszechność takiego zachowania młodych świadczy o tym, w jak bardzo konsumpcyjnym i materialistycznym świecie żyjemy.
10 kwietnia 2013 09:14 | ID: 944133
Teraz ak się robi, ale mi się to nie podoba. W końcu chyba nie po to robi się wesele, by dostać kasę i wódkę... Idea przynajmniej powinna być zupełnie inna... To święto miłości, które chcemy przeżywać wspólnie z bliskimi. Moim zdaniem powszechność takiego zachowania młodych świadczy o tym, w jak bardzo konsumpcyjnym i materialistycznym świecie żyjemy.
Norma jest ze na wesele przynosi sie prezent, wiec czy powiedzenie wprost czego by sie chcialo jest zle? ja tam wole zeby ktos mi powiedzial cos szczerze, niz pozniej udawal, ze sie cieszy z prezentu, ktory i tak pojdzie w kat. Nie lubie falszywosci, dlatego wkurzaloby mnie gdyby ktos udawal, ze sie cieszy z prezentu, ktory nie bedzie mu potrzebny. Rozumiem, ze toster, garnki itd. to prezenty niematerialistyczne?
10 kwietnia 2013 09:14 | ID: 944134
Teraz ak się robi, ale mi się to nie podoba. W końcu chyba nie po to robi się wesele, by dostać kasę i wódkę... Idea przynajmniej powinna być zupełnie inna... To święto miłości, które chcemy przeżywać wspólnie z bliskimi. Moim zdaniem powszechność takiego zachowania młodych świadczy o tym, w jak bardzo konsumpcyjnym i materialistycznym świecie żyjemy.
Olu pięknie to ujełaś!!! Brawo teraz każdy przelicza czy wesele sie opłaci, juz nie jest to spotkanie rodzinne, wspólna radośc zabawa tylko wszystko kręci się wokoł kasy i tyle. Podobnie jest z komunią, nie liczy się fakt przyjęcia Jezusa do swego serca tylko prezenty!!!!!!!!, stroje, lokale.....
10 kwietnia 2013 09:19 | ID: 944141
A kiedys to jak bylo? ludzie nie chcieli miec pieknego slubu, pieknego wesela? nie bylo to marzeniem wielu osob, zeby pojsc do oltarza, w bialej sukni i przysiegac przed Bogiem, w cudownej atmosferze? Żeby pozniej bawic sie do rana, dobrze zjesc, i tanczyc przy fajnej muzyce? kiedys bylo inaczej np. na wsiach, bo bilo sie swinie i jakos to sie wszystko z gospodarki moglo urzadzic, ale tez to byly koszta dla rodziny, tylko moze mniej widoczne finansowo, bo i tak sie te zwierzeta hodowalo, ale tez byl to nie lada wydatek.
10 kwietnia 2013 09:32 | ID: 944156
Teraz ak się robi, ale mi się to nie podoba. W końcu chyba nie po to robi się wesele, by dostać kasę i wódkę... Idea przynajmniej powinna być zupełnie inna... To święto miłości, które chcemy przeżywać wspólnie z bliskimi. Moim zdaniem powszechność takiego zachowania młodych świadczy o tym, w jak bardzo konsumpcyjnym i materialistycznym świecie żyjemy.
Norma jest ze na wesele przynosi sie prezent, wiec czy powiedzenie wprost czego by sie chcialo jest zle? ja tam wole zeby ktos mi powiedzial cos szczerze, niz pozniej udawal, ze sie cieszy z prezentu, ktory i tak pojdzie w kat. Nie lubie falszywosci, dlatego wkurzaloby mnie gdyby ktos udawal, ze sie cieszy z prezentu, ktory nie bedzie mu potrzebny. Rozumiem, ze toster, garnki itd. to prezenty niematerialistyczne?
Dla mnie nie jest normą trąbienie gościom od razu przy zaproszeniu - dajcie nam kasę! Prezenty są dobrą wolą gości. Jeden da tysiąc zł, bo go stać, inny kupi toster za 50 zł, bo nie śpi na kasie. No chyba, że zapraszamy samych bogaczy, żeby zebrać jak najwięcej.
Ja cieszyłam się ze wszystkiego, bo wyprowadziłam się z domu z 2 szklankami i 1 garnkiem, ale teraz młodzi mają dużo wyższe aspiracje. Choć minęło tylko 7 lat.
Ja nie robiłam wesela dla prezentów i w życiu nie posunęłabym się do narzucania gościom co mają mi przynieść. Jeśli ktoś podpytywał - spoko, powiedziałam, że przydałby się odkurzacz czy pościel, ale co innego sugestia a co innego trąbienie - ja chcę kasę i flaszkę. Takie moje zdanie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.