9
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2009-12-15 23:29:37
A ja Go lubię :-) Nie powiem, nie jest jakimś tam wielkim idolem dla mnie, ale czasami oglądamy "Strongmenów" i po prostu widać, że Pudzianowski nie ma sobie równego :-)
To czasami nawet zabawne:
-podnoszenie samochodu- pierwszy zawodnik podniósł 4 razy, drugi 6, trzeci 7, czwarty "zaledwie" 3, przyszedł Pudzian, podniósł... 20 razy, po czym zostawił, żeby nie tracić siły na inne konkurencje ;-)
-Pudzian wziął do obu rąk sztangi po 200kg i... pobiegł ;-)
-albo z kulami, kiedy miał oszczędzać rękę po kontuzji, powiedział, że skupi się na dwóch, trzech, bo i tak wygrywa na punkty, a jak się rozkręcił, to wszystkie podniósł, bo jak potem powiedział, zobaczył, że ma jeszcze dużo czasu ;-)
I jak go nie lubić :-)
Walki nie oglądaliśmy "na żywo", bo akurat wracałam z pracy, ale dzień później zobaczyłam na YouTube, to się uśmiałam :-) A tak się przechwalał przed walką Najman, że wygra, a "Pudzian to swoje ciało hoduje jak warzywko" i nie ma szans, żeby go pokonać ;-)
Ale tak to właśnie czasami bywa: "krowa, która ryczy, mało mleka daje" :-)