14 grudnia 2009 16:51 | ID: 92060
14 grudnia 2009 16:52 | ID: 92061
14 grudnia 2009 17:17 | ID: 92064
14 grudnia 2009 17:19 | ID: 92065
14 grudnia 2009 17:19 | ID: 92066
14 grudnia 2009 17:35 | ID: 92074
14 grudnia 2009 17:41 | ID: 92078
14 grudnia 2009 19:06 | ID: 92142
14 grudnia 2009 19:07 | ID: 92144
14 grudnia 2009 19:11 | ID: 92148
14 grudnia 2009 19:25 | ID: 92158
14 grudnia 2009 20:38 | ID: 92207
Święta są czasem, gdy dłużej jestem w domu - korzystam i wyłączam domownikom telewizor mało przejmuję się, jakie powtórki wtedy są - wyciągam szachy, karty, warcaby, różne gry planszowe, pilnuję, by dzieci nie rozniosły domu. W ostatnie święta nauczyłam się wreszcie grać z tatą i bratem w tysiąca wreszcie mogę wtedy pobyć z rodziną, porozmawiać, powygłupiać się, wspólnie ponarzekać i pomarudzić.
Nawet się cieszę, że nie ma wtedy ekstra propozycji telewizyjnych - przykleiłyby do ekranu, a odciągnęły od człowieka. Może to jest sposób? Tak znudzić powtórkami, by ludzie wreszcie wyłączyli telewizory i spróbowali inaczej spędzić czas.
15 grudnia 2009 08:55 | ID: 92318
15 grudnia 2009 08:58 | ID: 92321
15 grudnia 2009 10:52 | ID: 92378
19 grudnia 2009 22:45 | ID: 95319
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.