Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
1. Tak, zawsze w Wigilię idę do osoby z którą jestem skłócona przełamać się opłatkiem. |
|
4 | 50,0% |
2. Nie - nawet z takiej okazji pierwszy (sza) nie wyciągam ręki. |
|
0 | 0,0% |
3. Chętnie bym się pogodził (ła) ale brak chęci z drugiej strony. |
|
0 | 0,0% |
4. Wybaczam ale nie godzę się - nadal jesteśmy skłóceni |
|
2 | 25,0% |
5. Inne |
|
2 | 25,0% |
Liczba głosów: 8
(Data wygaśnięcia: 2010-02-27 23:59:59)
6 grudnia 2009 20:07 | ID: 87863
6 grudnia 2009 21:44 | ID: 87898
6 grudnia 2009 21:46 | ID: 87900
6 grudnia 2009 21:49 | ID: 87902
6 grudnia 2009 22:30 | ID: 87907
7 grudnia 2009 07:38 | ID: 87945
11 grudnia 2009 01:18 | ID: 90217
Wigilia Bożego Narodzenia to niesamowity czas...
Pamiętam tę, w czasie której właśnie przy łamaniu opłatkiem pierwszy raz od wielu lat rozmawiałam z bratem, pierwszy raz złożył mi życzenia...Czas pojednań. W moim domu to czas życzeń, wspólnej modlitwy, czytania Pisma Świętego, wspólnego śpiewania kolęd...Tak, w czasie wigilii wiele żalów poszło w zapomnienie, jako mniej ważne - bo liczy się to, że jesteśmy razem, że nam na sobie zależy, że drugi człowiek jest ważny mimo wad. Bo nikt nie jest doskonały.
13 grudnia 2009 21:44 | ID: 91543
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.