Czy ktoś z Was ma w domu thermomixa? Ja mam dopiero kilka dni, coś tam już próbuję tworzyć. Jeśli gotujecie na thermomixie to może podzielicie się radami, przepisami?
5 grudnia 2012 08:48 | ID: 873367
Czy to cos takiego? Ja nie posiadam:(
To jest to właśnie urządzenie. Cena szokująca. Nie mogę jej jeszcze przetrawić. Ale to co można na tym urządzeniu zrobić i jakie można mieć oszczędności to wynagradza tę cenę. Ale trzeba chcieć z niego korzystać. Nie może stać w kącie. A robić można cuda wianki.
Duniu napiszesz coś więcej jakie oszczędności masz na myśli?
Po pierwsze, ja mam fantazję kulinarną , którą rozwijam na codzień w kuchni. Jestem oszczędna i ekonomiczna.
A więc:
1. Będę sama robić jogourty - z 1,5 litra mleka gospodarskiego za 3 zł zrobie 10 dużych kubeczków jogourtu. Koszt 1 kubeczka 0.30 zł.
2. Będę robić soki "kubusie" takie nieklarowne ale z miąższem. Z jednego jabłka, 1 pomarańczy i 1 banana + woda wychodzi 1,5 litra gęstego soku. Bez konserwantów i naprawdę bez cukru.
3. Będę ze "biedronkowej" śmietanki" robić masło. Tu akurat nie ma wielkiej różnicy w cenie ale za to jest róznica w zawartości masła w maśle.
4.Dalej będę piekła chleb ale przy dużo mniejszym nakładzie sił i w krótszym czasie wyrabiania. A do tego urządzenie samo zmieli mi ziarna pszenicy albo żyta. Oczywiście dodaję też mąkę.
5.Będę też przygotowywać różne ciasta w o wiele krótszym czasie.
6. Pasztety będę robić w takich ilościach jakie mi będą potrzebne, tzn. tyle ile zmieści się mięs w pojemniku.
7. Podobnie z dżemami i konfiturami róznego rodzaju. Nie będę musiała stać godzinami przy garze i mieszać i mieszać.
8. Parowanie i gotowanie rozgryzam. I napiszę w oddzielnym poście.
9. Mamy przepis na koncentrat bulioni drobiowo-warzywnego w paście. I tu jest strał w dziesiątkę przy przygotowywaniu zup dla dzieci. Bedą warzywa i mięsko jako baza do szybkiej zupy.I bez glutaminianu i innych konserwantów.
A najważniejsze jest to, że wszystko odbywa się w jednym naczyniu, w którym mieszam i nawet gotuję. W dużo szybszym czasie. A więc oszczędność czasu i prądu.
Jedyna wada tego urządzenia, to koszt . Ale z szacunków już wynika, że z zaoszczędzonych pieniążków na gotowych produktach Ola będzie spłacać raty. Bo 200 zł na pewno zaoszczędzimy. Ale trzeba korzystać z tego urządzenia.
5 grudnia 2012 11:10 | ID: 873455
Ja napiszę po prawdzie - mało bym go używała więc dla mnie byłby on po prostu zbędny... a taką kaskę na co innego bym przeznaczyła -
5 grudnia 2012 12:10 | ID: 873482
Sąsiadka moja ma takie o to urządzenie korzysta i jest zadowolona. Maxi dużo funkcji nawet bym się nie spodziewała. Mam nadzieje że kiedys się tego dorobię :) narazie cena mnie przeraża :(
5 grudnia 2012 12:15 | ID: 873484
Teściowa ma.Ciasta w nim wyrabia,zupy gotuje,ale mi z niego okropnie kawcia smakuje :).Jak jesteśmy tam w wakacje to teściowa robi na koktajle owocowe moje dzieci uwielbiaja,a jak im się cos w domu zachce to zawsze wspominaja babcine kaktajle :).
5 grudnia 2012 19:50 | ID: 873683
Już nie mamy thermomixa!!! Ola odesłala. Było sporo niedomówień i bałagan w papierkach. A i samo urządzenie chociaż fajne, to nie warte tylu pieniędzy.
5 grudnia 2012 21:44 | ID: 873769
widziałam kiedyś pokaz wiele potrafi i wiele kosztuje ale coś za coś ;-)
5 grudnia 2012 23:30 | ID: 873858
Już nie mamy thermomixa!!! Ola odesłala. Było sporo niedomówień i bałagan w papierkach. A i samo urządzenie chociaż fajne, to nie warte tylu pieniędzy.
5 kwietnia 2013 15:25 | ID: 940966
Ciekawy sprzęt. Podobno jest tańszy odpowiednik polskiej produkcji. Ciekawe czy jest to tylko zbyteczny gadżet, czy rzeczywiście tak znacząco oszczędza energię elektryczną, wodę (do zmywania) i przede wszystkim czas...
6 kwietnia 2013 08:44 | ID: 941345
Napisałem to już kiedyś w innym wątku, jeżeli ktoś lubi gotować i zdrowo się odżywiać, to to jest urządzenie idealne do tych celów. Robi szybko wiele bardzo smacznych potraw i uważam, że jest warte swoich pieniędzy. Najlepszym potwierdzeniem moich słow jest to, że po roku używania kupiliśmy drugie takie urzędzenie córce, która podobnie jak żona lubi gotować i bardzo dba o siebie.
6 kwietnia 2013 21:32 | ID: 941772
A ja słyszałam same dobre opinię i mam kontakt bezpośrednio do filii w Olsztynie, jeśli ktoś potrzebuje namiarów to poproszę na emaila to podam osa27@tlen.pl
10 maja 2013 21:39 | ID: 959848
Stało się! Kupiliśmy ten polski odpowiednik - SPEEDCOOK - 2600 pln. Firma ma zachęcającą formę sprzedaży - można wypożyczyć za kaucją zwrotna urządzenie na 2 tygodnie i sobie na spokojnie samemu w domku przetestować bez konieczności zakupu. Z thermomixem mieliśmy możliwość jednorazowej prezentacji.
Po tych dwóch tygodniach ciężko było mi się rozstać z tym urządzeniem! Ciężko w ciągu 14 dni wypróbować wszystkie przepisy zawarte w dołączonej książce "cookbook", ale teraz na pewno będę próbować kolejnych pozycji Ze speedcookiem przyrządziliśmy do tej pory: zupę ogórkową, pierogi z mięsem, rosół, surówkę z białej kapusty, soki marchwiowe, nektar bananowy, pizze, rybę i warzywka na parze, omlety, mufinki.
Wszystkie przepisy są przemyślane dla 4 osobowej rodziny, w robocie jest wbudowana waga, więc proporcje są idealne. I najważniejsze wszystko robi się w jednym pojemniku - sieka, gotuje itd. - dużo mniej zmywania niż przy tradycyjnym gotowaniu!
Póki co jestem zachwycona jedyny minus to przy funkcji 'pulse' - Gabryśka ryczy (coś ją to drażni, heh), ale dzięki temu ciasto drożdżowe na pizze - samo gniecie się w 1,5 min...
Poezja.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.