Wątek ten jest zarezerwowany tylko dla zup.
Jestem zagorzałą zwolenniczką zup wszelakich.
Jesienią i zimą dla rozgrzewki a wiosną i latem dla ochłody.
Zapraszam gotowania i dzielenia się z nami wrażeniami smakowymi.
14 listopada 2012 09:57 | ID: 862529
I na początek ekspresowy barszcz ukraiński.
Zupa energetyczna nie dla odchudzających się. Ale jaka pyszna.
1/2 paczki włoszczyzny mrożonej.
Po jednej kostce rosólu z kurczaka, wołowego i bulionu mięsnego.
4 duże ziemniaki
1 paczka boczku w plastrach + 1 mała cebula.
2 słoiki sałatki buraki z cebulą i kapustą
1 puszka białej fasoli
śmietanka 30% słodka do zabielenia zupy.
Włoszczyznę, pokrojone w kostkę ziemniaki , kostki rosołowe zalewamy wodą i gotujemy.
Boczek i cebulkę kroimy podsmażamy z 2 łyżkami mąki. Dolewamy zimnej wody , mieszamy i dodajemy do zupy.
Do zupy dodajemy buraki ze słoika ( ja mam swojej roboty) i dodajemy też fasolkę.
Gotujemy do miękkości , lekko studzimy i dolewamy śmietankę. Według uznania.
Na talerzach dodajemy zieloną pietruszkę.
Czas gotowanie około 40 minut.
Smacznego!!!
14 listopada 2012 09:58 | ID: 862530
podobno jak Dunia..zupy uwielbiam...a teraz dodatkowe cenię ich praktyczność:)
14 listopada 2012 09:58 | ID: 862532
Ja bardzo malo zup gotuje. Wiem,ze musze to zmienić....
Jak cos to Rosołek, pomidorowa, barszcz, ogórkowa lub szczawiowa.....
14 listopada 2012 10:10 | ID: 862538
ja za zupami nie przepadam ale mój mąż, synek i dziadek uwielbiają je więc codziennie na obiad obowiązkowo zupa i coś jeszcze na drugie danie
14 listopada 2012 10:22 | ID: 862547
Mało zup gotuję a to dlatego,że Wojtek nie lubi a Karolina codziennie w przedszkolu je zupkę. Ja z zup lubię ogórkową, kapuśniak. Nie znoszę rosołu, pomidorowej i krupniku.
14 listopada 2012 10:32 | ID: 862563
Lubię zupy i praktycznie codziennie je gotuję.Dzisiaj np.gotuję Barszcz Ukraiński:))
14 listopada 2012 11:08 | ID: 862604
A ja w życiu barszczu ukraińskiego nie gotowałam jeszcze:-O Muszę się nauczyć:) Zawsze taki pyszny u babci jadłam:-D
Zupki gotujemy raz na jakiś czas, w lato więcej pomysłów jest na zupę, bo i więcej świerzych warzyw w ogródku i w sklepach, a w zimę jak nie mam mrożonek to albo ogórkowa albo rosół właściwie.
14 listopada 2012 11:10 | ID: 862608
Ja jakoś za zupami nie przepadam, może dlatego że w moim rodzinnym domu się ich nie gotowało i u mnie teraz się też nie gotuje a to dlatego, że nie umiem :( ale u teściowej np. bardzo lubię zupę klopsową zjeść :)
14 listopada 2012 11:11 | ID: 862610
U nas sporo zup gotuję z racji tego, że moje chłopaki o różnych porach przychodzą do domku:) Wtedy najłatwiej jest odgrzać zupę. Uwilbiamy ogórkową, ze swojskiego przecieru najlepiej. Poza tym wszelkiej maść i gatunku zupy- jak najbardziej. Młody nie lubi krupniku i grzybowej. Ja nie lubię barszczu, chyba, że taki ze słoiczka:)
Jednak najlepszą dla nas zupą jest czarninka z makaronem:)))
14 listopada 2012 11:14 | ID: 862614
Z zupami u nas różnie bywa, ale najczęściej króluje pomidorówka, rosół, żurek, gulaszówka, ale czasem zrobię jakąś nowość, tak jak było z zupem kremem z dyni ;)
Dośka nie przepada za to za grzybową (mogłaby nie istnieć) i krupnikiem, ale sporo zup zjada w przedszkolu, więc nie jest najgorzej ;)
14 listopada 2012 11:17 | ID: 862618
Za zupami nie przepadam ale gotuję od czasu do czasu bo mężuś lubi i czasami się o nie upomina. Wczoraj robiłam np. krupnik i wszystkie warzywka do niego miałam ze swojej działeczki.
14 listopada 2012 11:44 | ID: 862650
Lubię zupki. Mogła bym się żywić nimi na okrągło. Tylko szkoda że m.oja rodzinka za nimi nie przepada
14 listopada 2012 14:30 | ID: 862745
z zup najbardziej uwielbiam pieczarkową z mięsem,małymi kluseczkami... :) pycha. poza tym zupy mogą nie istnieć. dzieci kiedyś kochały pomidorową. przeszło im. jadają różne zupy w p-lu. mąż lubi barszcz ukraiński.
14 listopada 2012 15:57 | ID: 862801
Ja bardzo lubie zupy;-).Reszta domowników średnio,tylko niektóre.Dlatego często gotuje zupę tylko dla siebie,np.krupnik za którym przepadam,ale tylko ja;-)
14 listopada 2012 17:41 | ID: 862874
mój mąż za zupami nie przepada , a samej dla siebie gotować mi się nie chce ...
14 listopada 2012 17:45 | ID: 862877
No i mam ogórkową dzisiaj. A najważniejsze dla mnie w zupie byle tylko dużo warzyw było.
14 listopada 2012 18:12 | ID: 862894
Ja równiez bardzo lubię zupy. Moja ulubiona to rosół, mogłabym go jeść codziennie. No czasami na zmianę z pomidorową, albo grochową.
14 listopada 2012 18:49 | ID: 862909
zapomniałam napasać..mój mąż zup nie lubi....
14 listopada 2012 19:03 | ID: 862917
ja uwielbiam zupy wszystkie;) tylko gotować mi sie nie chce zazwyczaj ich..
a moj narzeczony nie lubi, to tez tak cały gar ugotować i potem cały tydzień jem:P
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.