w piątek mąż zaprosił mnie na randkę :))) dzieci nocowały u moich rodziców a my pojechaliśmy do kina na Bonda,na kolację i basen... wiecie co,było inaczej niż na randkach sprzed ślubu,ale wyjątkowo. bawiliśmy się świetnie. warto co jakiś czas wygospodarować czas tylko dla dwojga.
a jak jest u Was?