Wątek:
Wędzicie mięso na święta?
21odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 4604Użytkownik usunięty
Wędzicie mięsko na święta? Ja tak. U nas w domu zawsze się robiło. Jak wyszłam za mąż nadal to praktykujemy. Dwa razy do roku.
A na mój ślub mięsko wędziła moja młodsza siostra Justyna i wyszło jej super. Nie wiem tylko ile piwa przy tym wypiła 
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
1
Mam kuzyna rzeźnika! W zeszłym roku kupiłam szyneczki i on mi je uwędził na święta:) Pychotka:)
ULAPoziom:
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
2
Alu temat spadł jak z nieba - dzisiaj właśnie moja mama mnie uprzedziła, żebyśmy wyjadali wszystko z zamrażalnika, bo niedługo biorą świniaczka i pyszne wędlinki będą wędzić 
W moim rodzinnym domu nie pamiętam ani jednych świąt (ani wielkanocnych ani bożonarodzeniowych) bez samodzielnie wędzonej wędlinki 
W moim rodzinnym domu nie pamiętam ani jednych świąt (ani wielkanocnych ani bożonarodzeniowych) bez samodzielnie wędzonej wędlinki Użytkownik usunięty
3
Na takie chwile się czeka 
Użytkownik usunięty
4
tak, tak, tak
plascynacjaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.05.2008, 11:55
- Posty: 421
5
To co mamy dostępne w sklepach w porównaniu z domową szyneczką to chłam jakich mało...a wędzonka to pyszota - zwłaszcza prosto z wędzarni, jeszcze ciepła - niebo w gębie :)
kaskurPoziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
- Posty: 6450
6
My nie wędzimy - niestety 
Użytkownik usunięty
7
przyjaciel mojej mamy wędzi szyneczki i baleron - jak trzeba to zamawiamy ale w tym roku raczej nie będziemy
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
8
O tak i nie tylko na święta. Mój mężuś to już specjalista. A na święta to jeszcze i inne własne wyroby będą~!
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
9
Ostatni kupiłam nawet kawałek wędliny w sklepie i musiałam wyrzucić bo była śmierdząca! Już więcej do tego sklepu nie pójdę!
Użytkownik usunięty
10
a kto się podzieli kiełbaską?
Użytkownik usunięty
11
No właśnie, stoi się w sklepie, lada z wędlinami ciągnie się przez cały sklep i nic nie kusi. ani smakiem, ani wyglądem. Tylko nazwy są apetyczne.
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
12
Zapraszam na wąchanie i smakowanie ale bliżej świąt! bo pewnie wędząnko przejdzie całe podwurko i dom!
Użytkownik usunięty
13
Stokrotka napisał 2009-12-03 12:03:02
Zapraszam na wąchanie i smakowanie ale bliżej świąt! bo pewnie wędząnko przejdzie całe podwurko i dom!
Chętnie
Jeszcze tylko mi powiedz jak robisz solankę? U mnie Mąż się tym zajmuje głównie.
StokrotkaPoziom:
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
14
Woda+ peklosól, liście laurowe, ziele angielskie, czosnek.
I tak ok. 10-12 dni w chłodnym miejscu dojrzewa.
Użytkownik usunięty
15
Stokrotka napisał 2009-12-06 16:27:27
Czyli podobnie jak my.Woda+ peklosól, liście laurowe, ziele angielskie, czosnek.I tak ok. 10-12 dni w chłodnym miejscu dojrzewa.
Użytkownik usunięty
16
Też zaczynam wędzić bo przynajmniej można w spokoju spotkać się z kolegami,
a jeszcze do tego pyszny swój chleb i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba. W wypieku chleba to juz mam jakąś praktykę a w wędzeniu zaczynam praktykować.
To smacznego życzę, mniam już mi coś ucieka do .........
a jeszcze do tego pyszny swój chleb i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba. W wypieku chleba to juz mam jakąś praktykę a w wędzeniu zaczynam praktykować.
To smacznego życzę, mniam już mi coś ucieka do .........Użytkownik usunięty
17
Właśnie zadzwoniła moja Mama, że wędzeniew tym roku będzie i że kupili dla nas szynkę oraz schab, które od kilku godzin w solance już siedzą.
Użytkownik usunięty
18
Nieeee... Mój mąż wędzi na co dzień, więc chyba ma tego dosyć:)
kingurciaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
19
Niestety nie wędzę.
kwadracikPoziom:
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
20
Wędzimy,a jakze!
