Z myślą o pomocy dla pani Joanny, Mąż podsunął mi pewien pomysł. Chciałabym Wam przedstawić działanie pewnego serwisu. Ludzie z całego świata zamieszczają tam swoje kampanie, mające na celu zbieranie pieniędzy na jakiś określony cel. Zobaczcie jak to działa na przykładzie kampanii "Bezdomny Jasiu".
Zaczęło się od tego, że pewien chłopak na ulicach bodajże Warszawy, spotkał bezdomnego mężczyznę, z którym przeprowadził krótki wywiad i zamieścił go na youtube. "Bezdomny Jasiu" wzbudził ogromną sympatię wśród Internautów i ów chłopak postanowił zrobić krok dalej i uzbierać pieniądze, aby mu pomóc wyjść na prostą. Stworzył kampanię, która ma na celu uzbieranie pieniędzy dla bezdomnego na opłatę noclegowni na cały rok oraz na opłatę na odnowienie uprawnień do wykonywania zawodu elektryka.
Zresztą zobaczcie sami:
http://www.indiegogo.com/bezdomnyjasiu?a=1174860
Chciałabym stworzyć taką kampanię, która miałaby na celu uzbieranie pieniędzy na wyprawkę szkolną (książki, zeszyty, artykuły szkolne) dla starszej córki pani Joanny. Gdyby udało się zebrać więcej pieniędzy, może starczyłoby na posłanie młodszej córki do przedszkola - tylko nie wiem czy w ogóle jest możliwość we wrześniu zapisanie dziecka do przedszkola i jakie są tego miesięczne koszty, bo nie mam zielonego pojęcia. Pani Joanna mogłaby pójsć wtedy do pracy i jakoś wyjść na prostą. Opisem historii w języku polskim i angielskim zajmę się osobiście, ale z resztą będę potrzebować Waszej pomocy. Po pierwsze zaraz założę wątek z prośbą o pomoc do mam tegorocznych drugoklasistów, żeby pomogły mi oszacować koszt takiej wyprawki, żeby móc obliczyć jakiej sumy w ogóle potrzebujemy.
Po drugie... Gdy obejrzycie przykładowe kampanie na tym serwisie, zobaczycie coś takiego jak "perks for your contribute". To taka zachęta dla ludzi wpłacających pieniądze. Trzeba określić jakieś gwarantowane "nagorody" za dane sumy. Chciałabym, żebyście pomogli mi ustalić co mogłabym "obiecać". Tu uśmiech w kierunku osób z Familki, które mają jakieś zdolności. Mój pomysł wstępny jest taki:
Za wpłatę 5 USD (serwis jest amerykański, dlatego wpłaca się pieniądze w USD) - zagwarantowany byłby list z podziękowaniami od pani Joanny
za wpłatę 10 USD - list z podziękowaniami + rysunki dziewczynek
za wpłatę 15 USD - ??????
za wpłatę 20 USD (na więcej raczej nie ma co liczyć ) - ????????
Gdybym miała jakieś zdolności, sama bym coś wykonała, np jakąś serwetkę na szydełku, czy cokolwiek innego. Może ktoś z Was ( a wiem, że na forum mamy zdolniachy) jest chętny pomóc?
Zobaczcie ile pieniędzy ludzie dali na bezdomnego Jasia. Może na książki dla biednego dziecka też nie będzie ludziom szkoda?
Co o tym myślicie? Ja jestem pełna zapału, czuję, że to się może udać. Nawet gdyby się udało zebrać 50 czy 100 USD, to chyba warto coś takiego zrobić? To nic nie kosztuje. Razem możemy więcej, więc liczę na słowa wsparcia i na Waszą pomoc ;)