Tak, wiem. Igrzyska w Londynie jeszcze się nie zakończyły i za wcześnie na oceny i podsumowania. Za wcześnie dla kogo? Nie mam zamiaru się uśmiechać jak szanowni prezenterzy telewizyjni i udawać, że jest ok. Bo nie jest.
9 medali - dużo? Nie. Na Igrzyska pojechało ponad 200 polskich sportowców, więc tych 9 medali to słaby wynik. Ale chyba jeszcze gorszy jest styl, w jakim nasi reprezentanci przegrywają. Przytoczę tylko kilka przykładów.
JUDOCY w wadze powyżej 100kg. Stanąć na macie i złapać za ręce przeciwnika ja też potrafię. Jak można trenować judo kilka/kilkanaście lat i przegrać przez to, że otrzymało się 3 kary za brak inicjatywy? Po co pojechali na Igrzyska, największą imprezę sportową, na którą sportowcy szykują się latami? Pan poddał się bez walki, pani pozwoliła przeciwniczce się pokonać, nie podejmując walki. Brak słów.
ANNA ROGOWSKA, MARCIN DOŁĘGA, PAWEŁ WOJCIECHOWSKI, PAWEŁ FAJDEK nasze 4 pewniaki medalowe, mistrzowie świata, byli mistrzowie, sportowcy mający najlepszy wynik w tym roku na świecie. Spalić trzy jedyne próby - jak można?? Stres? Nerwy? Kontuzja? Jeśli ktoś jeździ na rowerze latami i ma przerwę pół roku bo złamał nogę to czy po tej przerwie umie jeździć czy nie? Umie. A jeśli ktoś skacze całe lata o tyczce i miał przerwę przez kontuzję, to mimo wszystko najniższa wysokość nie powinna stanowić problemu.. To nie jest memoriał Jasia Wędrowniczka we wsi Chrząszczyrzewoszyce, tylko Igrzyska Olimpijskie. Tu trzeba dawać z siebie wszystko, a nie machnąć ręką i powiedzieć, że się nie udało..
AGNIESZKA RADWAŃSKA zawodniczka będąca w szczytowej formie nie potrafi wygrać nawet jednego meczu, przegrywa w złym stylu - kiedy ma wygrywać jeśli nie na Igrzyskach? Wiadomo, tam, gdzie więcej płacą. A że tu nie płacili za wiele..
SIATKARZE to samo co punkt wyżej. Wygrywają najbardziej prestiżowy konkurs, Ligę Światową. Są w świetnej formie. Kiedy jak nie teraz? Przegrany mecz z Białorusią można wybaczyć. Ale blamaż z Australią? To była żenada do kwadratu, jak można?? Porażka z Rosją była pewna, z takim nastawieniem przegraliby nawet z grającymi dla relaksu sanatoriuszami..
SZTAFETY startowali w nich zawodnicy, którzy przyjechali TYLKO na sztafetę. Prawdopodobnie więc trenowali TYLKO sztafetę. Jak to możliwe, że jednak przegrali?
PŁYWACY tak złego startu naszych pływaków nie pamiętam. Mam się cieszyć, że ktoś był w finale? Ok, fajnie. Ale jak na każdych Igrzyskach będziemy się cieszyć, że ktoś był w finale, to za parę lat będziemy się cieszyć że ktoś w ogóle pojechał...
Ci, którzy zdobyli medale, pokazali reszcie co trzeba zrobić, żeby wygrać. Trzeba dać z siebie wszystko, tak jak pani na kasie w supermarkecie, która jeśli będzie się obijać nie dostanie wypłaty. Chcieli być sportowcami? Niech walczą, niech dają z siebie resztki sił, tak jak zapaśnik Janiszewski, który pogryzłby matę, gdyby mógł dzięki temu wygrać. Tak jak Bonk i Zieliński, którzy dźwignęliby i 500kg gdyby to oznaczało wygraną. Tak jak Zosia Klepacka, która podjęła ryzyko i jedyna popłynęła pod prąd, stawiając wszystko na jedną kartę. Igrzyska nie są codziennie, co miesiąc, co rok. Na takiej imprezie nie ma miejsca na miernotę, na błędy, na "trudno, nie wyszło". Nie jesteś w formie - nie jedziesz!
Jak długo jeszcze będziemy mówić "nic się nie stało?" W kraju z 38,5 mln obywateli nie ma 4 facetów, którzy potrafią biegać. Szkoda, że w Stanach mają takiego Phelps'a, który na jednej olimpiadzie zdobył tyle medali, ile reprezentanci Polski...
A co Wy sądzicie o postawie naszych sportowców?