Za kilka dni rozpocznie się szał wyjazdów wakacyjnych. Dzieciaki wyjadą na kolonie, obozy lub do dziadków na wieś. A całe rodziny gdzieś gdzie jest (powinno być) pięknie, ciepło, gdzie słychać szum morza lub widać grzbiety gór i gdzie są dobre warunki noclegowe i ... najlepiej nie bardzo wysokie ceny.
Niestety z takimi wyjazdami zwykle tak bywa, że... czasami są bardzo drogie i średnio fajne. A czasami za niewielkie pieniądze możemy mieć naprawdę extra udany pobyt. Dużo zależy nie tylko od towarzystwa i pogody, ale także od zakwaterowania.
A Wy jakie "lokum" wybieracie podczas wakacyjnych wojaży? To bardziej komfortowe i droższe, czy raczej "spartańskie" ale tańsze.
Zapraszam do sondy :0)