Ciekawa jestem jak przygotowujecie i podajecie pierwszą wiosenną zupę czyli szczawiową.
25 kwietnia 2012 15:55 | ID: 777290
Ja gotuję tak:
Przygotowuję wywar mięsnowarzywny. Do odcedzonego wrzucam pokrojony szczaw ( wolę ogrodowy bo nie jest taki kwaśny jak polny). Chwilę podgotuję , dodaję marchew ( najlepsza młoda) z wywaru pokrojoną w talarki. mąkę mieszam z wodą i wlewam do wrzącej zupy. Do lekko ostudzonej zupy dodaję słodką śmietankę. Na talerze podaję jajka ugotowane na twardo. A na oddzielne ziemniaki tłuczone ze skwarkami i cebulką.
Inna wersja : Do zupy dodaję roztrzepane jajko surowe. Wówczas nie dodaję mąki. Czasem gotuję razem z ziemniakami. Ale wówczas gotuję je przed włożeniem szczawiu.
25 kwietnia 2012 16:10 | ID: 777294
Ja gotuję tak:
Przygotowuję wywar mięsnowarzywny. Do odcedzonego wrzucam pokrojony szczaw ( wolę ogrodowy bo nie jest taki kwaśny jak polny). Chwilę podgotuję , dodaję marchew ( najlepsza młoda) z wywaru pokrojoną w talarki. mąkę mieszam z wodą i wlewam do wrzącej zupy. Do lekko ostudzonej zupy dodaję słodką śmietankę. Na talerze podaję jajka ugotowane na twardo. A na oddzielne ziemniaki tłuczone ze skwarkami i cebulką.
Inna wersja : Do zupy dodaję roztrzepane jajko surowe. Wówczas nie dodaję mąki. Czasem gotuję razem z ziemniakami. Ale wówczas gotuję je przed włożeniem szczawiu.
Moja teściowa robi tak samo,nie dodaje tylko marchewki.Mama natomiast gotowała szczaw jak normalna zupe,razem z ziemniakami itd,tylko jajko dodawało sie później.
25 kwietnia 2012 16:12 | ID: 777295
Duniu, ja gotuję tak, jak piszesz w pierwszej wersji:) Uwilbiam zupe szczawiową, choć nie zawsze tak było. Do tego koniecznie oddzielnie zaskważone, tłuczone ziemniaczki...
25 kwietnia 2012 16:13 | ID: 777296
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
25 kwietnia 2012 16:14 | ID: 777297
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Ja nie...
25 kwietnia 2012 16:15 | ID: 777298
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Robimy czasami.Męska część rodziny bardzo lubi.Podobnie jak botwinkę,którą ja uwielbiam.
25 kwietnia 2012 16:16 | ID: 777299
A właśnie dziś mielismy na obiad zupę szczawiową:-).Pyszna:-)))
25 kwietnia 2012 17:14 | ID: 777324
ja gotuję wywar razem z warzywami . Później dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki , a jak zmiękną dodaję drobno pokrojony szczaw . Zabielam śmietaną i podaję z ugotowanym na twardo jajkiem , mąką nie zagęszczam ...
25 kwietnia 2012 17:42 | ID: 777341
Gotuje wywar jak na rosół.
Szczaw z ogrodu podsmażam na masle by zrobiła sie taka papka.POźniej ta papke przecieram przez sito.Dodaje do rosołu. POdbijam śmietanką i dodaje ugotowane jajka na twardo pokrojone w kosteczke. I taką zupka zalewam makaron.PYCHOTA.....
25 kwietnia 2012 17:47 | ID: 777343
Gotuje wywar jak na rosół.
Szczaw z ogrodu podsmażam na masle by zrobiła sie taka papka.POźniej ta papke przecieram przez sito.Dodaje do rosołu. POdbijam śmietanką i dodaje ugotowane jajka na twardo pokrojone w kosteczke. I taką zupka zalewam makaron.PYCHOTA.....
z makaronem nie jadłam ale zupę szczawiową , zwłaszcza ze świeżego szczawiu uwielbiam ...
25 kwietnia 2012 17:54 | ID: 777346
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
25 kwietnia 2012 17:58 | ID: 777348
ja nigdy nie jadłam inaczj niz z makronem:) to pokazuje ze co region to inaczej sie je:) Ale muszę pochwalić z Makaronem...pychotka....jak byłam młodsza potrafiłam czasem zjeść uwaga! 4 dokładki tej zupy! Nie wiem gdzie mi sie to mieściło bo byłam chuda jak tyczka...
i mam taką ciekawostkę dlaczego daje sie jajka:) zeby uzupełnić wapno...bo szczaw niestety nie jest przyjazny dla naszego organizmu...
25 kwietnia 2012 18:00 | ID: 777349
moje przedszkolaki nie lubią zupy szczawiowej , ale to chyba ze względu na kolor . Dzieci bardziej jedzą wzrokiem ...
25 kwietnia 2012 18:43 | ID: 777357
Ciekawa jestem jak przygotowujecie i podajecie pierwszą wiosenną zupę czyli szczawiową.
He he he - u nas szczawiowa jest cały rok... na każde życzenie mojego mężusia... Ja za nią nie przepadam. Podaję z pokrojonym drobno jajeczkiem i śmietanką...
25 kwietnia 2012 18:44 | ID: 777358
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Ja nie...
... i ja również - powód ten sam - nie lubię...
27 kwietnia 2012 16:55 | ID: 778117
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
Oj, chyba i ja się [pokuszę na taki obiadek..
27 kwietnia 2012 18:01 | ID: 778119
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
... ja mam w słoiczkach w swojej piwnicy - jak coś...
27 kwietnia 2012 18:26 | ID: 778127
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
... ja mam w słoiczkach w swojej piwnicy - jak coś...
a sama robiłas go? Jeśli tak to prosze o przepis...bo ja uwielbiam szczaw ale nie wiem jak go przetrzymać przez zime...kiedyś mroziłam ale to nie to samo....
27 kwietnia 2012 18:47 | ID: 778131
NIE TRAWIE tej zupy!!!
w dziecnstwie musiala ja jest a teraz jak o nej slysze to... nie dobrze mi
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.