26 marca 2013 14:59 | ID: 935444
Swietnie Justyna... ogladając ostatnie zawody przyszla mi na mysl niedawno wypowiedz Armstronga, tego kolarza ktory przyznal sie ze wszystkie trofea zdobyl po dopingu.. Daze do tego, że jeśli najwieksza rywalka Justynki, Marit Bjoergen kiedys powie, ze cala kariere brala doping (co czuje ze jest wysoce prawdopodobne, patrzac na to jak wyglada, jej nienaturalne miesnie itp) to co wtedy? Kto nam zwroci te wszystkie zawody w ktorych Justynka była druga albo trzecia a mogla wygrać??
Na bank nie przyznają się....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.