Bartt (2012-01-04 13:55:58)
apis74 (2012-01-04 12:03:24)
Uważam, że gdyby była szczera to wówczas nie nagrałaby takiego filmiku. Przecież wiara to jest sprawa indywidualna naszego sumienia i nie trzeba o tym opowiadać. A jeśli się opowiada to jest to chęć zwrócenia na siebie uwagi.
Wiara to sprawa indywidualna... a to ciekawe :-)
W Ewangelii bardzo często mowa jest o wspólnotach i relacjach z bliźnimi. Jezus wzywa nas do dawania świadectwa - czyli mówienia o Ewangelii i życia zgodnie z nią. Mało tego - zastrzega, że jeśli się ktoś nie przyzna do Niego przed ludźmi, do tego On nie przyzna się przed Ojcem.
Ja mam nadzieję, że to szczere nawrócenie.
Tak - indywidualna. To czy wierzę w Jezusa, Buddę czy Allaha to jest tylko i wyłącznie moja sprawa i nie zamierzam się tym chwalić, ani wszem i wobec o tym mówić.
Lepiej szczerze wierzyć i postępować zgodnie z wiarą jaką się wyznaje, niż mówić o wierze, ale tak naprawdę jej nie rozumieć i nie czuć.
Ja w każdym razie w takie "cuda" w wykonaniu Pani Frykowskiej nie wierzę, ale... pożyjemy, zobaczymy...
Jeśli za dwa, trzy lata równie pięknie i gorliwie będzie mówiła o swoim "nawróceniu" i "nowym życiu" - to publicznie, na tym forum, przyznam, że źle ją oceniłam i powiem - przepraszam!!!