Jakie są przyczyny jazdy po pijanemu?
Czy to brawura?
A może kierowca sobie mysli, że nic mu się nie stanie?
Czy jazda po pijanemu ma jakieś uzasadnienie?
Jestem ciekawa, co o tym myślicie.
28 grudnia 2011 09:24 | ID: 712574
Wydaje mi się, że najczęściej w statystykach występują "wczorajsi" pijani kierowcy, którzy nie zdają sobie tak naprawdę sprawy z tego, że alkohol w organizmie utrzymuje się znaczenie dłużej niż oni by sobie tego życzyli.
Jeśli ktoś wsiada za kierownicę bezpośrednio po alkoholu, to zapewne ma na to wpływ trunku - wydaje mu się, że jest superbohaterem i jest nieśmiertelny. Przecież może wszystko. Szkoda tylko, że ofiarami wypadków pijanych kierowców są najczęściej niewinni trzeźwi...
28 grudnia 2011 09:26 | ID: 712575
Często sa to niestety alkoholicy, którzy nie potrafia sobie odmówić... To głębszy problem, którego tak naprawdę nie rozwiąże nawet zabranie prawa jazdy.
28 grudnia 2011 09:30 | ID: 712578
A ja nie potrafie zrozumiec dlaczego pijani kierowcy wiozą trzeżwych , często są to bliscy....
28 grudnia 2011 09:30 | ID: 712579
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie bo zwyczajnie tego nie rozumiem. Głupota? Brak wyobraźni? Przyzwolenie społeczne?
28 grudnia 2011 10:02 | ID: 712611
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie bo zwyczajnie tego nie rozumiem. Głupota? Brak wyobraźni? Przyzwolenie społeczne?
Wszystko po trochu Kasiu... Ta jak pisałam wcześniej widzę i wiem, że często jest to głębszy problem, problem uzależnienia. Niestety nikt nie weryfikuje, czy osoba robiąca prawo jazdy może być alkoholikiem.
28 grudnia 2011 10:08 | ID: 712617
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie bo zwyczajnie tego nie rozumiem. Głupota? Brak wyobraźni? Przyzwolenie społeczne?
Wszystko po trochu Kasiu... Ta jak pisałam wcześniej widzę i wiem, że często jest to głębszy problem, problem uzależnienia. Niestety nikt nie weryfikuje, czy osoba robiąca prawo jazdy może być alkoholikiem.
Bo to nie jest reguła. Znam alkoholików którym wydaje że są trzeźwi i jadą. Znam takich którzy pomimo, iż mają problem z alkoholem za kółko pod wpływem nigdy nie wsiedli. Znam też takich którzy nie są alkoholikami ale odjeżdżając spod lokalu zawsze twierdzą, że wypili tylko jedno piwko i to jakiś czas temu.
28 grudnia 2011 10:14 | ID: 712621
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie bo zwyczajnie tego nie rozumiem. Głupota? Brak wyobraźni? Przyzwolenie społeczne?
Wszystko po trochu Kasiu... Ta jak pisałam wcześniej widzę i wiem, że często jest to głębszy problem, problem uzależnienia. Niestety nikt nie weryfikuje, czy osoba robiąca prawo jazdy może być alkoholikiem.
Bo to nie jest reguła. Znam alkoholików którym wydaje że są trzeźwi i jadą. Znam takich którzy pomimo, iż mają problem z alkoholem za kółko pod wpływem nigdy nie wsiedli. Znam też takich którzy nie są alkoholikami ale odjeżdżając spod lokalu zawsze twierdzą, że wypili tylko jedno piwko i to jakiś czas temu.
Dokładnie - różnie to bywa...Niestety znam wiele przypadków alkoholików z tej pierwszej wymienionej przez Ciebie grupy...
Oczywiście głupoty i brawury też nie brakuje. I to mi nawet trudniej zoruzmieć niż problemy alkoholika.
28 grudnia 2011 10:20 | ID: 712627
Dokładnie - to najczęstsza przyczyna. Ktoś baluje do późnej godziny, a następnego dnia zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że alkohol nadal pozostaje w jego organizmie w ilościach mogących zaburzyć jego reakcje.
29 grudnia 2011 13:31 | ID: 713902
Zwierzęta kierują się instynktem i jeśli instynkt im "mówi" nie rób tego/nie idź tam to stosują się do tego.
Ludzie "podobno" kierują się rozumem, tylko, że u niektórych w procesie ewolucji, doszło do zaniku tego ważnego zmysłu. A nie mając ani instynktu, ani rozumu jest się po prostu pozbawionym myśli i rozsądku organizmem... i niczym więcej...
29 grudnia 2011 13:43 | ID: 713911
To jest bardzo dobre i trudne do uzyskania odpowiedzi pytanie. Zawsze sobie zadaje je, jak slysze komunikat:"W wypadku zginelo tyle osob. Kierowca byl pijany". Po co? Dlaczego.
Jak dla mnie to brak wyobrazni, rozumu i brawura. Wszystko skumulowane w jednym. Tylko, jak chce sie zbaic na wlasne zyczenie to sam a nie pociaga do smierci innych.
29 grudnia 2011 19:04 | ID: 714149
z głupota i tylko głupota
29 grudnia 2011 19:38 | ID: 714177
z głupota i tylko głupota
Chyba to prawda.
Ewentualnie z powodu choroby.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.