 29 października 2009 15:10 | ID: 70344
              29 października 2009 15:10 | ID: 70344
          
                                   29 października 2009 15:12 | ID: 70348
                  29 października 2009 15:12 | ID: 70348
              
Nie robię, nie kupuję, nie jem 
Małżonek co najwyżej korzystając z gościnności mamy bądź teściowej posmakuje czasem.
                                   29 października 2009 15:14 | ID: 70351
                  29 października 2009 15:14 | ID: 70351
              
                                   29 października 2009 15:18 | ID: 70355
                  29 października 2009 15:18 | ID: 70355
              

                                   29 października 2009 16:06 | ID: 70367
                  29 października 2009 16:06 | ID: 70367
              
                                   29 października 2009 18:16 | ID: 70406
                  29 października 2009 18:16 | ID: 70406
              
                                   29 października 2009 19:27 | ID: 70429
                  29 października 2009 19:27 | ID: 70429
              
                                   29 października 2009 20:12 | ID: 70444
                  29 października 2009 20:12 | ID: 70444
              
                                   30 października 2009 07:59 | ID: 70660
                  30 października 2009 07:59 | ID: 70660
              
                                   30 października 2009 13:38 | ID: 70931
                  30 października 2009 13:38 | ID: 70931
              
                                   30 października 2009 23:43 | ID: 71311
                  30 października 2009 23:43 | ID: 71311
              

                                   31 października 2009 16:51 | ID: 71437
                  31 października 2009 16:51 | ID: 71437
              

                                   27 maja 2010 19:43 | ID: 217026
                  27 maja 2010 19:43 | ID: 217026
              

                                   27 maja 2010 20:08 | ID: 217033
                  27 maja 2010 20:08 | ID: 217033
              
                                   27 maja 2010 20:58 | ID: 217060
                  27 maja 2010 20:58 | ID: 217060
              
                                   27 maja 2010 21:22 | ID: 217073
                  27 maja 2010 21:22 | ID: 217073
              
                                   28 maja 2010 07:45 | ID: 217164
                  28 maja 2010 07:45 | ID: 217164
              
 flaczki tak twierdzi Mój narzeczony,Tata,brat
flaczki tak twierdzi Mój narzeczony,Tata,brat Nie kupujemy w sklepach.Własnej roboty są o wiele lepsze
Nie kupujemy w sklepach.Własnej roboty są o wiele lepsze
                                   28 maja 2010 07:53 | ID: 217172
                  28 maja 2010 07:53 | ID: 217172
              
 dlatego, że na stołówce w wojsku z talerza wyjąłem jeden długi na ok. pół metra, ciągnący się pasek, z pokrojonego żołądka jakiegoś wieprza. 
Moja mama nie kupuje gotowych flaków, a robi je od podstaw. Widok i "sztynks" najważniejszego składnika tej zupy już przy pierwszym gotowaniu wymusza u mnie odruch wymiotny.
dlatego, że na stołówce w wojsku z talerza wyjąłem jeden długi na ok. pół metra, ciągnący się pasek, z pokrojonego żołądka jakiegoś wieprza. 
Moja mama nie kupuje gotowych flaków, a robi je od podstaw. Widok i "sztynks" najważniejszego składnika tej zupy już przy pierwszym gotowaniu wymusza u mnie odruch wymiotny.
                                   28 maja 2010 10:56 | ID: 217307
                  28 maja 2010 10:56 | ID: 217307
              
                                   28 maja 2010 10:59 | ID: 217308
                  28 maja 2010 10:59 | ID: 217308
              
                                   28 maja 2010 11:13 | ID: 217332
                  28 maja 2010 11:13 | ID: 217332
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!