Gdzie i kiedy kupujecie opłatek?
U nas zawsze dbała o opłatek Ciocia ale jej nie ma...więc kupilam opłatek od Kościelnego który chodził po domach. Miał w pakiecie :))) życzenia od Proboszcza i spis kolęd :))))))
29 listopada 2016 00:36 | ID: 1354624
Przez pierwsze lata w Olsztynie mieszkałam w parafii, gdzie był sklep przy Kościele, nie zawsze czynny, ale gdy chciałam opłatek- to zawsze tam mogłam kupic. Stała cena, zakonnica, po domach chyba też chodzili, i też był jakiś cennik.
Przeprowadziłam się na Jaroty do mojej parafii obecnej. Tu nie było sklepu. Był podobno zwyczaj, że chodzili po domach ministranci albo organiści z opłatkiemi puszką, ale parę tygodni przed Świętami. No i jakoś mnie to ominęło, bo nie miałam opłatka. Wkońcu zrezygnowana kiedyś po Mszy Świętej poszłam do domu parafialnego- otworzyła mi Mama Proboszcza. Powiedziałam, że chciałam kupic opłatek, nigdzie nie mogę dostac. Dostałam Go za darmo, nic ode mnie nie chcieli wziąc, akurat Proboszcz wyszedł też na korytarz, powiedział, że opłatek nie jest na sprzedaż, jesli będę miec potrzebę jakiejś zapłaty, to mam ofiarę za opłatek po prostu na tacę dac w niedzielę. To było jedno z pierwszych pozytywnych doswiadczeń w mojej parafii.
W tej sprawie dobrze postąpił.
29 listopada 2016 12:42 | ID: 1354711
No cóż. Pilnowanie tradycji kosztuje. A Jezus rozdawal za darmo.
TO CO NAJLEPSZE JEST ZA DARMO.
Tak ale papież nie pochwala tego za przeproszeniem handlu więc czemu księża dalej to robią ?
29 listopada 2016 15:09 | ID: 1354757
O tym pisałem wcześniej (i chyba nie w tym wątku). Jacy wierni tacy wywodzący się z nich przewodnicy. Ilu katolików zna doktrynę katolicką? Choćby encykliki papieskie?
29 listopada 2016 16:24 | ID: 1354774
O tym pisałem wcześniej (i chyba nie w tym wątku). Jacy wierni tacy wywodzący się z nich przewodnicy. Ilu katolików zna doktrynę katolicką? Choćby encykliki papieskie?
Zgadzam się całkowicie z tą wypowiedzią.Znam zachłanność kleru ale czasami wierni to nieswiadomie wspierają, przy różnych okazjach chcą "zabłysnąć" i rzucają księdzu wielką kasę np. za pogrzeb.Potem opowiadają, żę ksiądz tyle chciał za posługę ale co lepsze to następny nie chce być gorszy i daje więcej, w ten sposób nakręca się spirala opłat za poslugi duchowieństwa, zwłasza w małych miejscowościach
29 listopada 2016 18:37 | ID: 1354823
U nas opłatek można nabyć w zakrystii lub na plebanii. Nie ma zwyczaju chodzenia po domach z opłatkiem. Chociaż dawno temu tak było.
29 listopada 2016 20:33 | ID: 1354854
U nas opłatek można nabyć w zakrystii lub na plebanii. Nie ma zwyczaju chodzenia po domach z opłatkiem. Chociaż dawno temu tak było.
U nas wciąż tak jest i jesli sie nie odbierze to potem ksiadz potrafi sie zapytac gdzie sie bylo
29 listopada 2016 23:37 | ID: 1354926
O tym pisałem wcześniej (i chyba nie w tym wątku). Jacy wierni tacy wywodzący się z nich przewodnicy. Ilu katolików zna doktrynę katolicką? Choćby encykliki papieskie?
Zgadzam się całkowicie z tą wypowiedzią.Znam zachłanność kleru ale czasami wierni to nieswiadomie wspierają, przy różnych okazjach chcą "zabłysnąć" i rzucają księdzu wielką kasę np. za pogrzeb.Potem opowiadają, żę ksiądz tyle chciał za posługę ale co lepsze to następny nie chce być gorszy i daje więcej, w ten sposób nakręca się spirala opłat za poslugi duchowieństwa, zwłasza w małych miejscowościach
To jest to, co juz mówiłam gdzieś, ksiądz na wsi wyczytywał, że "iksiński dał tyle, a igrekowski tyle", i co roku dawali więcej, żeby sąsiad wiedział.
30 listopada 2016 00:44 | ID: 1354941
No cóż. Przydała by się większa selekcja wiernych a za nią i duchowieństwa. NIestety chrzest niemowląt tego nie gwarantuje.
30 listopada 2016 05:57 | ID: 1354951
Ja w tym roku zamierzam kupić w sklepiku Caritasu... tam kosztuje tylko 5zł...
30 listopada 2016 10:12 | ID: 1354993
Ja w tym roku zamierzam kupić w sklepiku Caritasu... tam kosztuje tylko 5zł...
Ja widzialam ze nawet po galeriach chodza aniolki takie i maja po 1 zł .....
30 listopada 2016 16:52 | ID: 1355079
Ja w tym roku zamierzam kupić w sklepiku Caritasu... tam kosztuje tylko 5zł...
Ja widzialam ze nawet po galeriach chodza aniolki takie i maja po 1 zł .....
Wszędzie pieniądze.
30 listopada 2016 17:09 | ID: 1355090
Ja w tym roku zamierzam kupić w sklepiku Caritasu... tam kosztuje tylko 5zł...
Ja widzialam ze nawet po galeriach chodza aniolki takie i maja po 1 zł .....
Wszędzie pieniądze.
W dzisiejszych czasach chyba już nic za darmo nie ma...
30 listopada 2016 17:19 | ID: 1355094
Ja w tym roku zamierzam kupić w sklepiku Caritasu... tam kosztuje tylko 5zł...
Ja widzialam ze nawet po galeriach chodza aniolki takie i maja po 1 zł .....
Wszędzie pieniądze.
W dzisiejszych czasach chyba już nic za darmo nie ma...
E ... tam. TO co najważniejsze jest nie wymaga pieniędzy. Miłość. Zbawienie.
2 grudnia 2016 15:55 | ID: 1355525
Opłatek zawsze kupowałam w kościele. Teraz nastała straszna moda i domach handlowych chodzą przed świętami dziewczęta przebrane za aniołki i sprzedają opłatki.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.