baszka (2011-11-23 07:05:13)Orzeczenie jest i czarno na białym napisane , że szkoła integracyjna lub ogólnodostępna (...) dostałam propozycje , żebym poszła prywatnie do lekarza psych. dla doroslychi on wyda mi takie zaświadczenie (...)
Podejrzane to trochę dla mnie ...
Dunia (2011-11-23 07:27:38)A nauczanie w domu , to dodatkowy dochód dla nauczyciela. Wiem coś o tym. Bo taki nauczyciel przychodzi do ucznia wówczas gdy "odbębni" swoje w szkole.
No tak, jasne, ale nikt nie zwraca za czas na dojazd do dziecka (po pracy, często w godzinach, gdy inni już mają wolne), tylko za same lekcje i ewentualnie za bilety. Moja Mama teraz dwa razy w tygodniu musi dojeżdżać po 40 km do takiego ucznia - samochodem na wioskę, a zima się zbliża. Całe szczęście, do mnie i Brata już opiekunki nie trzeba zatrudniać, ale i tak ja dziękuję za ten dodatkowy dochód
Z tym odbębnianiem też się nie zgadzam, ale to już inna kwestia
Dunia (2011-11-23 07:44:19)Basiu! Z tym łażeniem po domu , to może nie jest tak do końca (...) To będzie Twój dom i Wasze terytorium.
Nauczyciel wchodzi, siada z uczniem w wyznaczonym miejscu, po lekcji wychodzi i tyle go widziałaś ... przynajmniej ja tak miałam, jako nauczycielka. Żadnego łażenia po domu nie było, choć i dla mnie wygodniejsze są zajęcia indywidualne w budynku szkoły.
baszka (2011-11-23 11:44:26)Zostawał na zajęciach dodatkowych, czekał pod klasą a nauczyciel nie przychodził. Na zebraniu dowiedziałam się, że to uczen powinien szukać nauczyciela w pokoju nauczycielskim ....Obłed !!!!
Raz może się zdarzyć, ale czemu czekałaś do zebrania, żeby się dowiedzieć, dlaczego nauczyciel nie przychodził? W mojej szkole najzwyczajniej w świecie brakuje sal, więc jeśli nie ma chętnych uczniów, to tę lepszą (jaśniejszą, większą itp.) wybiera nauczyciel, do którego ktoś przyszedł, czemu niby miałby czekać w sali lekcyjnej sam aż łaskawie ktoś zawita?
Wxxx (2011-11-23 13:22:24)
Nauczanie indywidualne ustala się na określony czas, może to być nawet miesiąc czy kilka tygodni...
Popieram. Jeśli nie jesteś pewna decyzji, to poproś o nauczanie indywidualne np. do końca semestru, wcale nie musisz już dziś decydować, że na cały okres obecnej szkoły.